więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Józefa, Lubomira, Ramony , 1 maja 2024

Trybunał Stanu  ma przywoływać do porządku dygnitarzy

2015-12-27, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jerzego Wierchowicza, gorzowskiego radnego i członka Trybunału Stanu

medium_news_header_13436.jpg

- Głosował pan za przyjęciem budżetu miasta na przyszły rok. Jest to budżet, który spełni oczekiwania mieszkańców?

- Jest on na miarę naszych obecnych możliwości i jeżeli uda się go bez większych nowelizacji w trakcie 2016 roku zrealizować, mieszkańcy powinni być zadowoleni. Spodziewam się, że już w nowym roku uda się dodatkowo pozyskać środki europejskie, dzięki którym wykonamy więcej inwestycji. Poparłem budżet, bo zdaję sobie sprawę, że nie dysponujemy zbyt dużymi środkami do podziału. Ktoś, kto spojrzy na dochody może stwierdzić, że ponad pół miliarda złotych to spora kwota, ale przecież duża część to wydatki sztywne. Najwięcej pochłania oświata, do której trzeba jeszcze dołożyć ze środków własnych. Każdy z nas chciałby, żebyśmy mieli więcej pieniędzy na inwestycje, ale póki co nie mamy. Dlatego cieszę się, że postawiliśmy na remonty ulic i chodników. Ich stan w mieście jest już tak katastrofalny, że trzeba było wziąć się za to i już widać pierwsze efekty. Prywatnie cieszę się, w przyszłym roku będziemy mieli projekt ulicy Kostrzyńskiej, a w kolejnych nastąpi jej generalny remont, co obiecałem moim wyborcom w kampanii.

- Jest pan członkiem Trybunału Stanu, organu konstytucyjnego, o którym bardzo rzadko się mówi, ale ostatnio nazwa ta przewija się w rozmowach Polaków. Czym zajmuje się Trybunał Stanu i czy został pan zaskoczony wyborem?

- Nie byłem zaskoczony, gdyż jestem członkiem .Nowoczesnej od początku powstania tej partii i Ryszard Petru zapytał się mnie, czy nie byłbym gotowy kandydować do Trybunału Stanu. Zgodziłem się bez wahania, gdyż mam już swoje doświadczenie i praktykę w tym obszarze. W jedynej dotychczas sprawie w najnowszej historii naszego kraju, tzw. aferze alkoholowej, w której zapadły prawomocne wyroki, występowałem z ramienia sejmu jako oskarżyciel. Trybunał Stanu jest organem władzy sądowniczej, przed którym odpowiadają przedstawiciele najwyższych władz państwowych. Są oni wymienieni w konstytucji. Odpowiedzialność ponoszą prezydent, premier, ministrowie, osoby odpowiedzialne za kierowanie ministerstwami, posłowie, senatorowie, prezes NBP, prezes NIK, członkowie KRRiT i naczelny dowódca sił zbrojnych. Trybunał Stanu nie jest wcale martwym ciałem, jak to niektórzy uważają, ponieważ było już kilka wniosków o postawienie ministrów, cały czas w przygotowaniu jest sprawa ministra skarbu za czasów rządów AWS Emila Wąsacza. Moim zdaniem dobrze, że ta instytucja istnieje, bo swoją obecnością ma przywoływać do porządku dygnitarzy, których postępowanie wobec prawa mogą w przyszłości być uznane za niekonstytucyjne. Jeżeli dzisiaj Trybunał Stanu nie pracuje, nie oznacza to, że za kilka lat nie wznowi swoich prac. Osobiście nie chciałbym zajmować się żadną sprawą, bo oznaczałoby to, że politycy szanują ustanowione w kraju prawo.

- Nowoczesna rozpoczęła budowę struktur partyjnych w naszym województwie. Został pan wiceprzewodniczącym zarządu regionu. Kto może przystąpić do partii?

- Każdy gotowy do ciężkiej pracy i podzielający oczywiście nasze nowoczesne spojrzenie na Polskę. W grupie inicjatywnej znalazły się 53 osoby i to jest ważne, bo po nowym roku zaczniemy przyjmować członków i każdy kto chce do nas przyjść musi wypełnić deklarację i mieć poręczenie przynajmniej dwóch obecnych członków partii. Proces przyjmowania potrwa do końca marca. Zachęcam zainteresowanych do zgłaszania się do nas, wszelkie szczegóły będzie można znaleźć na stronie internetowej. Prosiłbym jednak nie kierować się modą czy obecnymi wynikami sondażowymi.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x