To oni powinni być tu duszą towarzystwa

2015-09-29, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Krzysztofa Olechnowicza, prowadzącego działalność gastronomiczną na ul. Chrobrego

- Likwidacja barierek przy torowisku na ulicy Chrobrego pozwoli pańskim zdaniem ożywić tę ulicę?

- Bez dwóch zdań ulica ta powinna być, obok bulwaru, drugim głównym miejskim deptakiem i miejscem spotkań gorzowian, jak to było w dawnych latach. Ma to być ulica rozrywkowa, kafejkowa, niekoniecznie handlowa. Likwidacja barierek jest dopiero wstępem do tych działań. Przypomnę, że wcześniej wprowadzono ułatwienia w wynajmie lokali użytkowych i w tym przypadku już można zauważyć niewielki, ale pozytywny ruch. I nie chodzi tutaj, żeby lokale były wynajmowane przez handlowców. Mogą to być instytucje kultury. Ale nawet, jak wszystkie lokale zostaną wynajęte, to bez konkretnych działań inwestycyjnych nie zdołamy ożywić Chrobrego, która nie wymaga litości, a jedynie gospodarskiej ręki. Mówiąc jeszcze o zlikwidowanych płotkach pamiętajmy, że gorzowianie powinni mieć trochę czasu na przystosowanie się do nowej sytuacji. Obecnie tramwaje, jadąc po starym torowisku, nawet jak przestrzegają ograniczenie prędkości do 15 km na godzinę, są słyszalne na sporą odległość. Po remoncie torowiska i wymianie taboru będzie dużo ciszej, a w takich miejscach o wypadek jest łatwiej. Wierzę, że do tego momentu wszyscy się nauczą szacunku. Piesi do tramwajów, maszyniści do pieszych.

- Jakie działania inwestycyjne na pan na myśli?

- W pierwszej kolejności remont całego ciągu pieszego. W tym przypadku musimy uzbroić się w cierpliwość, gdyż z tego co wiem, dopiero w 2017 roku wraz z wymianą torowisk ma nastąpić remont chodników. Ważne jest przywrócenie zieleni i zbudowanie infrastruktury wypoczynkowej. Takich niewielkich miejsc rekreacyjnych, choćby przy Kłodawce. W miejscu, gdzie znajduje się popularny kwadrat zrobiłbym ryneczek handlowy dla tych, którzy w tej chwili stoją na Chrobrego i sprzedają własne produkty, często wprost z działek. Wystarczy ustawić ładne stragany. W całym ciągu pieszym powinny pojawić się ławeczki. W ramach budżetu obywatelskiego zgłosiłem projekt polegający na oświetleniu i doświetleniu w technologii ,,LED’’, z możliwością zasilania solarnego, czterech mostków na Kłodawce. Myślę, że takie iluminacje podniosą atrakcyjność tych miejsc. Liczę też na integrację samych mieszkańców Chrobrego. To oni powinni być tu duszą towarzystwa i nadawać rytm życiu ulicy, zachowując oczywiście szacunek dla tych, którzy wieczorami chcą odpocząć.

- Przed trzema miesiącami zrezygnowano z pobierania opłat za parkingi w soboty. Odczuł pan z tego powodu zwiększoną ilość klientów?

- Ten pomysł akurat, przynamniej na razie, nie przyniósł zwiększonego ruchu, co widać po braku rotacji samochodów na parkingach. Być może potrzeba jeszcze trochę czasu, żeby dokonać głębszej oceny.