więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2024

Wspólne rozwiązania mają wysoką akceptację społeczną

2015-10-05, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Anny Bonus-Mackiewicz, dyrektor Biura Konsultacji Społecznych i Rewitalizacji

medium_news_header_12652.jpg

- Radni przyjęli regulamin konsultacji społecznych z mieszkańcami Gorzowa, co oznacza, że ten dokument stał się aktem prawa miejscowego. Dlaczego ten regulamin jest tak ważny?

- Ponieważ określa i systematyzuje sposoby oraz formy prowadzenia dialogu z mieszkańcami. Jest to dokument wypracowany wspólnie z fundacją inicjatyw społeczno-ekonomicznych FISE z Warszawy. Przypomnę, że na przełomie lutego i marca odbyło się pięć spotkań z mieszkańcami, przedsiębiorcami, radnymi, organizacjami pozarządowymi oraz pięć z urzędnikami, w trakcie których pytaliśmy się o zasady konsultacji, o sposób informowania mieszkańców na różne tematy, przygotowywania materiałów, prowadzenia dialogu dotyczącego projektów aktów prawnych. Efektem tych spotkań było wypracowanie celów i zakresu konsultacji, które znalazły się w przyjętym właśnie regulaminie. Nieco wcześniej, w trakcie prac komisji rady miasta, które opiniowały projekt nie było większych uwag, co pokazuje że udało się wspólnymi siłami wypracować świetny dokument, niewzbudzający kontrowersji. Można go nazwać miejskim kodeksem dialogu. Zawarte zostały tam ponadto podstawowe zasady i tryb, w jaki sposób należy przeprowadzać konsultacje. Dodam jeszcze, że decyzję o przeprowadzeniu konsultacji podejmuje prezydent miasta w drodze zarządzenia.

- Kto, poza prezydentem, może wystąpić z inicjatywą konsultacyjną?

- Z takim wnioskiem może wystąpić grupa 50 mieszkańców, trzy organizacje pozarządowe działające na terenie miasta w zakresie prowadzonej przez nie działalności statutowej lub komisja rady miasta, której zakres działania obejmuje sprawę będącą przedmiotem wniosku o przeprowadzeniu konsultacji. Z formalnego punktu widzenia z wnioskiem można wystąpić na każdy temat, ale nie oznacza to, że każdorazowo zostaną przeprowadzone konsultacje. Wniosek musi być najpierw pozytywnie zaopiniowany. Chodzi o to, żeby każdorazowo nie uruchamiać całej procedury konsultacyjnej, bo to wymaga czasu, pieniędzy i sporego nakładu pracy ludzkiej. Wiele spraw można zaś załatwić dużo szybciej, poprzez choćby zebranie opinii zainteresowanej grupy mieszkańców.

- Jak zachęcić mieszkańców do większej aktywności, skoro praktycznie wszystkie dokumenty urzędniczo-prawne są pisane trudnym do zrozumienia językiem, co wyraźnie zniechęca do zapoznawania się z nimi, a to jest podstawa do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych?

- W trakcie wspomnianych zimowych spotkań mieszkańcy bardzo często zwracali nam na to uwagę i mieli rację. Dlatego materiały, które będą przygotowywane pod różnego rodzaju konsultacje mają być w formie wyciągów i prezentowane językiem potocznym, nie specjalistycznym. Wiąże się to z dodatkową pracą dla urzędników, ale chyba warto, jeżeli późniejsze rozwiązania mają być optymalne. Oczywiście zainteresowani zawsze będą mieli dostęp do pełnych wersji dokumentów. Jestem przekonana, że mieszkańcy, mając obecnie poważne narzędzia w rękach, będą się wykazywać dużą inicjatywą. Miastu na tym zależy, bo wypracowane wspólnie rozwiązania mają wysoką akceptację społeczną.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x