więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Hugona, Piotra, Roberty , 29 kwietnia 2024

Budżet obywatelski uzależniony od dochodów własnych miasta

2015-09-10, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jacka Szymankiewicza, wiceprezydenta Gorzowa

medium_news_header_12399.jpg

- Znamy już propozycje złożone przez mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego. Coś pana w nich zaskoczyło?

- Wiele rzeczy, co tylko pokazuje, że gorzowianie zaczynają korzystać ze swobodnego przepływu informacji choćby dzięki Internetowi. Ale nie tylko, bo wielu z nas z każdym rokiem jest bardziej otwartym na świat. Podróżujemy, widzimy, jak pewne rzeczy zostały rozwiązane w innych krajach i potem staramy się te pomysły przenieść na własny grunt. Najwięcej propozycji dalej dotyczy przyziemnych spraw, jak remontów chodników czy dróg, ale coraz więcej pojawia się naprawdę ciekawych projektów. Przyznaję, że czytając niektóre z nich sam bym nigdy o nich nie pomyślał. Jak choćby o krainie miniatur i wybiegach dla psów w parku Kopernika, grafiki 3D na Wełnianym Rynku czy część zadań dotyczących przystani wędkarskiej.

- W 2016 roku na budżet obywatelski przeznaczonych zostanie dwa miliony złotych i jest to powrót do tego co było w ubiegłym roku. Pojawiają się pomysły, żeby zwiększyć ten poziom do jednego procenta przychodów miasta, co oznaczałoby kwotę około pięciu milionów. Czy jest to realne w gorzowskich warunkach?

- Rozpoczęły się już prace nad nowym regulaminem i tam chcemy zapisać, żeby od 2017 roku przeznaczać jeden procent, ale nie od całego przychodu, lecz dochodów własnych miasta. Na obecną chwilę byłaby to kwota 2,7 mln złotych. Taki sztywny zapis skutkuje tym, że wraz ze wzrostem dochodów automatycznie rosłaby ilość pieniędzy na inicjatywy społeczne. Myślę, że jest to właściwy kierunek, bo nie musielibyśmy corocznie dyskutować, ile przeznaczyć funduszy na budżet obywatelski. Wszystko działałoby z automatu.

- To jaki ma być ten nowy regulamin realizowania budżetu obywatelskiego oraz jakie miejsce przewidujecie dla placówek oświatowych, które do tej pory najwięcej korzystały z tego tortu, co nie wszystkim  się podoba?

- Uważam, że szkoły, bo o nie głównie chodzi, powinny uczestniczyć w tej inicjatywie. Szkoła jest miejscem integracji społecznej, najczęściej na wielu osiedlach jedynym miejscem spotkań mieszkańców. Zrobiliśmy jednak ważny krok, wprowadzając zapis, żeby inwestycje, powstające w ramach budżetu obywatelskiego były ogólnodostępne przez siedem dni w tygodniu i 24 godziny na dobę. Myślę, że rozwieje to wątpliwości wśród tych, którzy nie byli dotychczas zwolennikami włączania szkolnych inwestycji do budżetu obywatelskiego. Teraz na przykład boiska sportowe będą służyły wspólnym potrzebom. Co do głosowania wprowadziliśmy zasadę jednego głosu. Każdy mieszkaniec może głosować tylko na jedną propozycję. Nie musi być ona z jego rejonu. Dlatego trzeba pamiętać, że jak ktoś mieszka przykładowo w centrum i zagłosuje za remontem chodnika na Zawarciu, to już nie może oddać głosu na jakąkolwiek propozycje w swoim rejonie zamieszkania. Weryfikacja będzie prowadzona poprzez sprawdzanie numerów PESEL. Zwiększyliśmy ilość rejonów do ośmiu, co oznacza, że przynajmniej tyle inwestycji będzie corocznie realizowanych. W przypadku nie wykorzystania całości budżetu na listę będą wchodziły kolejne projekty według ilości zebranych głosów bez podziału już na rejony.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x