więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Kornela, Lizy, Stanisława , 8 maja 2024

Letnie dobre kino pod chmurką i bez jedzenia

2015-07-17, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Iwony Bartnickiej, kierownik działu kultury filmowej Miejskiego Ośrodka Sztuki

medium_news_header_11906.jpg

- MOS realizuje projekt Kino po Zmroku. Na czym on polega?

- Polega na tym, że można obejrzeć inne kino, aniżeli to, do którego przyzwyczaiły nas kina typu multipleksy czy telewizja. To filmy pokazywane w nietypowych warunkach, w miłym towarzystwie, w klimacie bliskim letnim festiwalom filmowym.

- Czyli gdzie w Gorzowie?

- Wraz z naszym partnerem, czyli Miejskim Centrum Kultury, wychodzimy poza mury instytucji i salę kinową. Staramy się dotrzeć do różnych miejsc, by gorzowianie z kilku osiedli mieli okazję uczestniczyć w seansach. Stąd wybór choćby parku Wiosny Ludów, parku Górczyńskiego czy skweru przed galerią NoVa Park. Każda projekcja odbywa się w piątek o 22.00. Należy ze sobą zabrać krzesełko, leżak bądź koc i przyjść. Ważne jest nastawianie, dobry humor, zaciekawienie, otwartość. Zwłaszcza otwartość - bo to nieco inne filmy, które oferują coś więcej niż rozrywkę. Przed nami jeszcze dwa lipcowe piątki. Tak zaplanowaliśmy projekcje. Być może jednak pokazy będą kontynuowane także w sierpniu. Ważna sprawa, choć już wiemy, że niemożliwa do spełnienia, ale prosi nas o to część widzów. My sami również to promujemy – ma to być kino bez jedzenia i szeleszczenia. Jak na razie to się nie udaje, bo jednak widzowie przynoszą ze sobą przekąski. Ale mamy nadzieję, że nie będzie to na tyle uciążliwe, by przeszkadzać tym, którzy chcą skupić się na seansie.

- Jakie filmy pokazujecie na tych specjalnych seansach?

- Jak już mówiłam, nie takie, jakie można oglądać w kinach wielosalowych i TV. To kino spoza mainstreamu, autorskie, niekiedy z mniejszym budżetem, takie, które zachwyciło publiczność lub krytyków na festiwalach, bądź zostało odkryte przez dystrybutorów-pasjonatów. Wyznacznikiem bywa choćby Sundance Film Festiwal. Jeśli tam dany film się spodoba, to znaczy, że warto go pokazać ludziom interesującym się kinem. Przykładami takich filmów są np. „Mała Miss” czy „Obywatel roku”, który pokażemy w ostatni lipcowy wieczór lub „Miłość od pierwszego ugryzienia”, który również przed nami.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x