Mieszkańcy najbardziej obawiają się nieodpowiedzialnych kierowców

2015-01-23, Trzy pytania do...

Trzy pytania do inspektora Jerzego Głąbowskiego, komendanta miejskiego policji w Gorzowie

- Panie komendancie, czy Gorzów jest miastem bezpiecznym?

- Tak, mogę wszystkich naszych mieszkańców zapewnić, że żyją w bezpiecznym mieście, w którym maleje przestępczość. Jeszcze nie mamy pełnych danych za 2014 rok, ale już ze wstępnych wyliczeń wiemy, że przestępczość spadła o 20 procent w porównaniu do minionego roku. Mniej notujemy włamań, kradzieży, bójek. Ta dobra w sumie tendencja utrzymuje się nadal, bo za pierwszą połowę stycznia 2015 roku zanotowaliśmy wyraźny spadek w porównaniu do analogicznego okresu 2014 roku. Oczywiście nigdy nie dojdziemy do zerowego poziomu. Wiele czynników składa się na to, że są ludzie łamiący prawo i zasady współżycia społecznego. Bardzo ważne jest, żeby przeciwdziałać przestępczości, dlatego jako policja mocno stawiamy na działania prewencyjne i to przynosi oczekiwane skutki.

- Jakie grupy przestępstw są najbardziej uciążliwe dla mieszkańców?

- Z licznych badań wynika, że mieszkańcy najbardziej obawiają się… nieodpowiedzialnych kierowców, nagminnie łamiących kodeks ruchu drogowego. W tym kierunku wykonaliśmy mnóstwo pracy i ostatnie dane pokazują, że bezpieczeństwo na gorzowskich drogach rośnie. Mamy mniej wypadków, mniej ludzi poszkodowanych i mniej agresywnie zachowujących się na drodze. Wyraźnie spada liczba nietrzeźwych za kierownicą. Zwiększyliśmy niemal dwukrotnie kontrole. Większość kierowców jeżdżących dotychczas na podwójnym gazie została wyłapana, inni zorientowali się, że w każdej chwili mogą być skontrolowani i zaczęli się pilnować. Dużo nam pomagają media, dzięki którym przepływ informacji jest dzisiaj szybki i bogaty. Jako społeczeństwo stajemy się bardziej świadomi zagrożenia wynikającego z jazdy po pijanemu. Mieszkańcy obawiają się ponadto bójek, rozbojów, ale także włamań do mieszkań, garaży, piwnic. Swoją drogą na różnych osiedlach różnie to bywa. Na jednych więcej jest bójek, na innym włamań. Przestępczość cały czas ewoluuje, policja musi się do tego dostosować. Ostatnio, na co ludzie może nie zwracają większej uwagę, poważnym problemem staje się cyberprzestępczość, z którą intensywnie walczymy.

- Corocznie policja uczestniczy w zabezpieczaniu dużych imprez masowych. Czy podczas nich często dochodzi do łamania prawa?

- Największą imprezą jest Przystanek Woodstock. Odbywa się on co prawda w Kostrzynie, ale my też uczestniczymy w akcji zabezpieczania tego wydarzenia. Ponadto wielu woodstockowiczów przemiesza się przez Gorzów i musimy wszystkiego dopilnować. Do tego dochodzą imprezy sportowe, Moto Racing Show czy – jak ostatnio – Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W przypadku tego ostatniego wydarzenia razem z wojskiem czy strażą pożarną chronimy wolontariuszy, żeby nie dochodziło do kradzieży puszek. W tym roku finał WOŚP w Gorzowie przebiegł spokojnie, nie odnotowaliśmy żadnego istotnego zdarzenia. Jeżeli chodzi o masowe imprezy, to podczas każdej z nich zdarzają się incydenty. Szczególnie w dniach rozgrywania meczów żużlowych, ale generalnie oceniając twierdzę, że jesteśmy społeczeństwem zdyscyplinowanym. Jeżeli na kilkanaście tysięcy osób przychodzących na duże wydarzenie sportowe czy społeczne kilka osób naruszy prawo, to nie możemy tego generalizować.