więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

Cały czas walczymy o pieniądze

2015-01-16, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Ewy Przybylskiej, dyrektor ośrodka i przedszkola w Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Autyzmem

medium_news_header_10039.jpg

- Pani dyrektor, stowarzyszenie dostało jakiś czas temu budynek po zlikwidowanym Domu kultury Małyszyn. Po co wam taki duży obiekt?

- Bo od chwili założenia stowarzyszenia po chwilę obecną tułamy się po różnych obiektach. Najpierw była siedziba przy ul. Jagiellończyka, potem Drzymały, teraz od dziesięciu lat mieścimy się właśnie przy ul. Walczaka. Tu działa ośrodek, no i od pięciu lat działa jedna grupa przedszkolna przy ul. Armii Polskiej. Już też uruchomiliśmy od 15 września trzy grupy przedszkolne właśnie przy Małyszyńskiej. Po co nam ten obiekt? Bo wszędzie jest szalenie ciasno, dzieci rosną, przybywa ich. Przestaliśmy się mieścić zwyczajnie, no i stąd pomysł, żeby miasto nam przekazało ten budynek.

- Na jakim etapie adaptacji jesteście?

- To trudne pytanie. Bo jak go oglądaliśmy jeszcze przed przejęciem, to wydawał się on być w dobrym stanie. Potem okazało się, że wymaga on szalonych napraw prawie wszystkiego. To trudne rzeczy. Wprawdzie dostaliśmy dotację z Urzędu Marszałkowskiego i są też pieniądze z miasta na ten cel, ale ostatnio nastąpiły jakieś  zawirowania, i pieniądze na remont zostały chwilowo zatrzymane. Nie bardzo chcę o tym mówić, bo to na razie skomplikowane, ale mam nadzieję, że się wszystko dobrze skończy i rzeczywiście uda się przeprowadzić całe stowarzyszenie pod jeden adres.

- Czy stowarzyszenie samo walczy o swój byt?

- Naturalnie nie. Mamy dotację na działalność, poza tym piszemy różne projekty na konkretne działania, dostajemy pieniądze z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Niezależnie też mamy innych darczyńców, którzy nas bardzo aktywnie wspomagają. Do największych należy honorowy prezes Stali Gorzów Władysław Komarnicki, który nawet przekazał nam część dochodu z VIII Balu Charytatywnego Stali. Oprócz pana prezesa są i inni darczyńcy. W każdym razie cały czas coś robimy, w tym i zabiegamy o pieniądze na rzecz stowarzyszenia.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x