więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2024

Większość zmian źle przysłużyło się naszemu środowisku

2014-11-27, Trzy pytania do...

Trzy pytania do notariusz Marzanny Korolewicz

medium_news_header_9590.jpg

- Czym zajmują się notariusze?

- W naszym zawodzie jest takie powiedzenie, że notariusz jest prawnikiem braku sporów. Załatwiamy praktycznie wszystkie sprawy, które wymagają zgody zainteresowanych. Generalnie od notariusza wszyscy wychodzą zadowoleni w przeciwieństwie na przykład do sądów, gdzie jak jedna strona wygrywa, to druga musi pogodzić się z porażką. Dlatego celem działania notariuszy jest to, żeby – tam gdzie jest to możliwe – nie dochodziło do sporów sądowych pomiędzy stronami. W świadomości społecznej notariusz zajmuje się przede wszystkim obrotem nieruchomościami i to jest rzeczywiście lwia część naszej działalności. Ale zajmujemy się także potwierdzaniem różnych okoliczności czy zdarzeń. Znajdujemy się w grupie osób tzw. zaufania publicznego, stąd przyjmuje się, że jeżeli notariusz coś potwierdza to znaczy, że dana okoliczność wystąpiła. Czynności, których dokonujemy są wysokiej rangi, ponieważ wyższej formy niż akt notarialny polskie prawo nie zna. Zresztą w systemie prawa europejskiego, wywodzącego się z prawa rzymskiego, jest podobnie. Warto tu jeszcze wspomnieć, że świat notariatu prowincjonalnego i tego w dużych ośrodkach różni się znacznie ze względu na bogactwo czynności i ich poziom skomplikowania. Często najważniejsze przedsięwzięcia, które łączą się z elementami publicznymi, z wielkimi firmami czy korporacjami, to wszystko odbywa się w dużych miastach, głównie w Warszawie. Tam też innej wartości są nieruchomości, co ma wpływ na wysokość taksy. Wiele kancelarii w mniejszych miejscowościach boryka się z dużymi problemami, bywa że walczą one o przetrwanie.

- Czy po zmianach deregulacyjnych łatwiej jest zostać notariuszem?

- Powiem wprost, że większość zmian bardzo źle przysłużyło się naszemu środowisku, a już naprawdę krzywdę zrobiono młodym ludziom, chcącym trafić do tego zawodu. Dawniej mówiono, że notariat to była twierdza, pokonanie której należało do nie lada wyzwania. Nie mogę z tym się zgodzić, bo jak wszędzie, osoby zdolne, chcące się uczyć miały otwartą drogę. Ja nie wywodzę się z prawniczej rodziny, nie miałam żadnych znajomych, a jednak zostałam notariuszem. Po prostu ciężko pracowałam na studiach, potem zdałam odpowiedni egzamin i zaliczyłam długą i żmudną praktykę. A dalej, krok po kroczku, doszłam do samodzielnego wykonywania zawodu. Dzisiaj problemem nie jest skończenie studiów, zdanie egzaminu, ale utrzymanie określonego profesjonalizmu w działaniach. Będzie z tym coraz trudniej, skoro w tej chwili nie jest wymagana praktyka zawodowa. Jest to działanie nie ewolucyjne, lecz rewolucyjne mogące mieć z czasem negatywne skutki. Notariusze nie powinni być poddawani bezwzględnej walce rynkowej, choćby ze względu na statut tego zawodu. Tu pewna celebra, dostojność, autorytet muszą być zachowane.

- Od 2010 roku samorząd terytorialny corocznie organizuje Dzień Otwarty Notariatu. Najbliższy będzie miał miejsce w sobotę 29 listopada pod hasłem ,,Porozmawiaj z notariuszem o bezpiecznej jesieni życia. Majątek a prawo’’. Skąd pomysł na takie zbliżenie się do ludzi i czego mogą spodziewać się osoby, które zainteresują się waszą inicjatywą?

- Nasza akcja w pierwszej kolejności służy edukacji prawnej społeczeństwa oraz przybliżeniu spraw, z którymi nie trzeba chodzić do innych instytucji publicznych a wystarczy zajrzeć do notariusza. Z codziennych kontaktów z klientami zauważyłam, że w powszechnej opinii większości ludziom wydaje się, że przygotowanie do wizyty, jak i cała procedura załatwienia danej sprawy aktem notarialnym, jest nad wyraz skomplikowana. I przez to ludzie na wiele lat odkładają załatwienie istotnych problemów, nie zdając sobie sprawy, że w którymś momencie może być już za późno. Kiedy potem okazuje się, że daną sprawę można załatwić sprawnie, szybko i w miarę tanio następuje zaskoczenie i żal, że nie zrobiono tego dużo wcześniej. Mało tego, nasze porady związane z czynnościami, które wykonujemy są bezpłatne. Notariusze opłaty pobierają tylko w  przypadku prowadzenia czynności notarialnych. Taka jest specyfika naszego zawodu. Podczas sobotniego Dnia Otwartego z jednej strony będziemy starali się przybliżyć wszystkim specyfikę i zakres naszej pracy, z drugiej wskazać na rozwiązania prawne umożliwiające skuteczne rozporządzanie majątkiem. Chodzi głównie o osoby będące już w podeszłym wieku, które są najbardziej narażone na różnego rodzaju manipulacje. Bywają niestety sytuacje, że w wyniku nieprzemyślanych czy pochopnych działań ludzie tracą podstawę bytu. Zachęcamy do przyjścia w sobotę do WiMBP w godzinach 10.00-16.00, na miejscu będą informacyjne broszury dotyczącego tej tematyki. Zapraszamy też osoby mające pytania odnośnie innych spraw, będących w zakresie pracy notariuszy. Powtarzam, wszystkie porady są bezpłatne.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x