Trzy pytania do Franciszka Pilchty, prezesa gorzowskiego oddziału Stowarzyszenia Księgowych w Polsce

2012-06-13, Trzy pytania do...

- Z jednej strony różnorakich firm działających na rynku raczej przybywa niż ubywa, z drugiej zaś mamy ciągle zmieniając się przepisy. Dla księgowych to dobre czy złe czasy ?

- Pozycja, rola księgowego w gospodarce rynkowej niewątpliwie wzrosła i dobry księgowy zawsze pracę znajdzie. Problem polega rzeczywiście na tym, ze nawet ten dobry księgowy nie wie czasami jak ma postąpić, żeby było zgodnie z prawem. Przepisy i ustawy to jedno, interpretacje izb skarbowych to drugie, a orzecznictwo sądowe to jeszcze co innego. Często w tej samej sprawie mamy różne interpretacje, nawet różne wyroki sądowe, z których na dodatek nic jednoznacznie dla przyszłości nie wynika. Szczególnie w odniesieniu do podatków mamy wręcz kuriozalną sytuację, z którą należałoby coś wreszcie zrobić.

- W jakim zakresie księgowy odpowiada za pomyłki czy błędy księgowe, podatkowe ?

- Jeżeli ma umowę o prace, to odpowiada jak każdy pracownik. Jednakże w jego przypadku w grę wchodzi jeszcze odpowiedzialność osobista z tytułu ustawy karno-skarbowej w zakresie prawidłowego naliczania i odprowadzania należnych podatków. Dlatego księgowy w każdej firmie ma bardzo odpowiedzialne zadanie, bo musi być w porządku wobec państwa, ale także wobec swojego pracodawcy. Najgorsze jest to, o czym wspominałem, że działanie zgodne z prawem nie zawsze da się jednoznacznie określić. Postępujac więc zgodnie ze swoją najlepszą wiedza i w dobrej wierze można jednak popełnić błąd, który zostanie tak określony dopiero po jakimś czasie np. wyrokiem sądu.

- Stowarzyszenie Księgowych w Polsce ma już 105 lat. W jakich nastrojach będziecie obchodzić ten ponad wiekowy jubileusz ?

- Ponadto świętujemy 31 lat istnienia oddziału w Gorzowie … A świętować będziemy raczej na wesoło, bo jeszcze nie jest tak źle z księgowymi w Polsce. Jesteśmy organizacją dobrowolną, utrzymujemy się działalności edukacyjnej oraz symbolicznych składek i ciągle się rozwijamy. Pracy na pewno nam nie zabraknie.

J. Del.