Trzy pytania do doktora Pawła Leszczyńskiego, historyka i radnego Gorzowa

2012-07-02, Trzy pytania do...

- 2 lipca obchodzimy 755 lat Gorzowa, a przecież Gorzów jest tutaj dopiero od 1945 troku. Co my właściwie świętujemy?

- Świętujemy rocznicę lokacji miasta, która miała miejsce w 1257 roku przez Albrechta de Luge. Miasta, które jest ciągłością historyczną, które powstało 755 lat temu i trwa, przechodząc różne koleje losu. Nie jest więc tak, że historia miasta zaczęła się w 1945 roku, kiedy przyszli tu Polacy i zaczęła się Polska.

- To ile w naszym mieście jest jeszcze Landsberga, a ile już Gorzowa?

- Przeszłość miasta, czyli Landsberga trwa poprzez pamięć i dokonania minionych lat, w tym pewnych wybitnych postaci, osób. Weźmy chociażby Maxa Bahra, który tu żył, pracował i budował. Pozostały po nim nie tylko wspomnienia, ale konkretne dokonania, dobra materialne. Miasto to nie tylko przeszłe wydarzenia, to także miejsca, obiekty, dorobek materialny. Nie ma więc Gorzowa bez Landsberga. Miasto, oczywiście, zmienia się, rozwija, bo taka jest naturalna kolej rzeczy, ale to jest ciągle to samo miasto, do którego budowy swoją cegiełkę dokładają kolejne pokolenia mieszkańców.

- Jakie było przesłanie tej uroczystej sesji Rady Miasta w dniu 2 lipca?

- Sesja była dedykowana przede wszystkim tym, którzy wnoszą istotny wkład w rozwój miasta. Przyjęło się od pewnego czasu, że z tej okazji odbywa się specjalna sesja, na której zasłużone osoby otrzymują Odznaki Zasłużonego dla Miasta Gorzowa. Myślę, ze jest to miła i dobra tradycja, która należy podtrzymywać.

J. Del.