więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Trzy pytania do Jerzego Sobolewskiego, przewodniczącego rady miasta

2012-12-28, Trzy pytania do...

- To był dobry rok dla naszego miasta?

- Uważam, że to był normalny rok – nie za dobry, nie za zły. Można do wielu rzeczy się przyczepić. Można też wiele rzeczy pochwalić. Na pewno każdy mieszkaniec Gorzowa chciałby, żeby w mieście więcej się działo, żeby było więcej inwestycji, remontów. Niestety, brakuje nam pieniędzy. Najważniejsze, że był to stabilny rok, bez większych wstrząsów.

medium_news_header_2456.jpg

- Czego najbardziej panu brakowało w mijającym roku?

- Najbardziej brakowało mi realizacji naszych planów, pomysłów zgłaszanych wcześniej. Mam tu na  myśli modernizacje i naprawy wielu ulic, bo ich stan jest naszą największą codzienną bolączką.  Myślę również o rozpoczęciu budowy hali sportowej, o budowie stadionu lekkoatletycznego na miejscu dawnego obiektu Warty, bo jesteśmy jedynym miastem wojewódzkim w kraju, które takiego nie posiada. Brakowało mi też większych sukcesów sportowych. To jednak wiąże się z niedostatkiem pieniędzy. Osobiście bardzo nad tym ubolewam, bo jestem człowiekiem sportu, kocham sport i chciałbym dać klubom jak najwięcej, ale tych pieniędzy zwyczajnie nie ma.
Z innych spraw najbardziej brakowało mi współpracy między gorzowskimi uczelniami wyższymi, które powinny jednak bliżej z sobą współdziałać. W interesie swoim i miasta. Brak tej współpracy to nasza wspólna porażka.

- Co nas czeka nasze miasto w 2013 roku?

- Będzie to rok podobny do obecnego. Niby mamy 30 milionów na inwestycje, ale to bardzo niewiele w stosunku do potrzeb. Na remont samej ulicy Kobylogórskiej pójdzie kilkanaście milionów. Musimy jednak oszczędzać pieniądze, żeby mieć na wkład własny do inwestycji, które będziemy chcieli realizować od 2014 roku. Mam bowiem nadzieję, że Polska otrzyma te 300 miliardów z budżetu unijnego i Gorzów na tym znacząco skorzysta. Oczywiście przy dobrej współpracy z urzędem marszałkowskim, z czym w ostatnich latach nie było za dobrze, ale wierzę, że będzie lepiej.
W sumie jednak będzie to raczej normalny rok, bo na potrzeby i działania miasta w podstawowych dziedzinach mamy w budżecie zabezpieczone środki. Trochę martwi wzrost bezrobocia, ale u na nie jest jeszcze tak źle.

J. Del.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x