więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Trzy pytania do Jana Tomaszewicza, dyrektora teatru im. Juliusza Osterwy

2013-01-14, Trzy pytania do...

- Dlaczego widzi pan teatr wyłącznie w swoim teatrze? Mam tu na myśli pańskie pretensje o to, że próbują u siebie wystawiać sztuki teatralne i filharmonia, i PWSZ.

medium_news_header_2590.jpg

- Ja nie widzę teatru wyłącznie w swoim teatrze, ale mówię o pewnych zdarzeniach, które nie powinny mieć miejsca. Jeżeli jest obiekt przeznaczony do określnych działań, to właśnie w nim powinny one mieć miejsce. Nasz teatr jest wystarczającym miejscem na zdarzenia teatralne. Niczego innego nie oceniam…

Jeszcze nie widziałem wioślarzy czy kajakarzy, żeby jeździli na żużlu, bo robią swoje. Niech każdy robi swoje, najlepiej jak potrafi, a nie zajmuje się tym, czym zajmują się inni. Na tym też polega odpowiedzialność za to, co się robi. Jeżeli ktoś chce robić spektakle teatralne, bo chce zarobić, to niech mówi wprost… Jestem zniesmaczony tym, co się dzieje.

- Niemal od początku widać, że iskrzy miedzy panem a dyrektorem filharmonii Krzysztofem Świtalskim. Dlaczego? Czyżby fakt, że obaj byliście wcześniej związani z Zieloną Góra miał tu jakieś znaczenie?

- Zarówno pan dyrektor Świtalski, jak i ja jesteśmy najemnikami i powinniśmy się szanować. Przede wszystkim szanować to, co robimy, bo zawodowców obowiązuje jakiś kodeks etyczny. Jeżeli ktoś tego kodeksu nie przestrzega, to jest to przynajmniej nieeleganckie.

Filharmonia czy aula PWSZ nie nadają się na działania teatralne, bo i nie do tego zostały stworzone. Nie róbmy więc teatru tam, gdzie nie jest jego miejsce. To wszystko, to jest jakieś wielkie nieporozumienie. Teatr to jest teatr. I nie ma w tym nic osobistego.

- To jakie są pańskie plany teatralne na ten rok?

- W pierwszej kolejności czeka nas spektakl „Romeo i Julia”, który już z różnych powodów wzbudził dużo emocji. W marcu będziemy fetować 60-lecie pracy na scenie wielkiego aktora Romana Kłosowskiego, który jest już związany wyłącznie z naszym teatrem. Później będzie Michał Anioł z monodramem, zrobionym  na podstawie książki Wiesława Myśliwskiego „Traktat o łuskaniu fasoli”. W tym samym czasie chcemy przygotować spektakle edukacyjne na podstawie lektur szkolnych, czyli „Chłopcy z Placu broni” i „Ten obcy”. Przygotowujemy również przedstawienia, które zechcemy pokazać także poza Gorzowem, w miejscach, gdzie nie ma teatru, jak to czynił kiedyś nasz patron. Na wrzesień Justyna Celeda zrobi sztukę Calderona „Życie snem”, która pokażemy młodzieży w ramach kampanii „Obudź się”. No i w październiku Wojtek Malajkat wyreżyseruje nam sztukę „plotka”.

Będzie także Scena Letnia, bo otrzymaliśmy dotację, będą również Spotkania Teatralne, no będzie jeszcze parę innych rzeczy, o których poinformujemy na bieżąco.

J. Del.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x