więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Ilony, Jerzego, Wojciecha , 23 kwietnia 2024

Trzy pytania do Jakuba Derecha Krzyckiego, wiceprzewodniczącego rady miasta

2013-06-28, Trzy pytania do...

medium_news_header_4165.jpg

- Był pan właściwie ostatnim dyrektorem szpitala przy ul. Warszawskiej. Kiedy patrzy pan teraz na te puste obiekty nie żal pan tego?

- Żal i dlatego staram się unikać jeżdżenia ulica Warszawską, żeby nie patrzeć na to, co z tego szpitala pozostało. Restrukturyzacja, czyli połącznie trzech szpitali w jeden była błędem, za który teraz płacimy. Dzisiaj brakuje bazy szpitalnej w Gorzowie. Szpital na Warszawskiej pod koniec swojego funkcjonowania zaczynał się bilansować, a prognozy wskazywały, że spłaci dług i wyjdzie na prostą. Był więc jednostką, która mogła dalej działać. Gdyby zachowano w Gorzowie większą liczbę szpitali, to dzisiaj byłoby łatwiej dyskutować o komercjalizacji jednego z nich, bo pozostały jeszcze inne szpitale publiczne.

- Mocno krytykuje pan finalizowany właśnie proces przekształcenia gorzowskiego szpitala w spółkę prawa handlowego. Co się panu najbardziej nie podoba?

- Najbardziej nie podoba mi się to, że szpitalna spółka jako taka będzie miała zdolność do upadłości, co jest niezwykle groźne. Będzie więc musiała realizować swoje zadania przedkładając wynik ekonomiczny nad dobro pacjenta, bo za wynik ekonomiczny będzie odpowiadał osobistym majątkiem jej przyszły zarząd. To zaś będzie powodowało, że tak zorganizowany szpital prędzej czy później nie będzie zainteresowany leczeniem wszystkich, ale jedynie tych pacjentów i chorób, na których się zarabia. A ponieważ jest to jedyny szpital obsługujący nie tylko mieszkańców Gorzowa, ale populację ludzi znacznie większą, to nie powinno dopuścić się do takiego rozwiązania.

Państwo, dając przyzwolenie na przekształcenie gorzowskiego szpitala w spółkę prawa handlowego, traci możliwość spełnienia konstytucyjnego obowiązku zapewnienia opieki zdrowotnej wszystkim obywatelom.

- Na ostatniej sesji rady miasta sprawił pan, że radni postanowili odłożyć sprawę uchwalenia planu zagospodarowania rejonu ul. Strzeleckiej przynajmniej na dwa miesiące. Z jakiego powodu?

- Ten plan jest dyskutowany od pięciu lat i rozmów jakie przeprowadziłem na sesji wynikało, że nie będzie większości dla jego uchwalenia i kolejny raz nie zostanie przyjęty. Uznałem więc, że potrzebna jest jeszcze dyskusja, w której na spokojnie bez udziału osób trzecich, przedstawione zostaną przez prezydenta i jego urzędników argumenty mówiące, że przyjęcie tego planu leży w interesie miasta, o czym ja osobiście jestem przekonany. Dlatego zaproponowałem zdjęcie z porządku obrad i odłożenie głosowania w tej sprawie do sesji w sierpniu.

Nie wiem czy przez ten czas prezydent zaproponuje jakieś zmiany w tym planie, ale nawet jak nic nie zmieni, to jest wystarczająco dużo argumentów przemawiających za proponowaną wersją. Miasto bowiem nie może zgadzać się na takie rozwiązania, które są korzystne dla prywatnego przedsiębiorcy a niekorzystne dla miasta. Nie może być tak, że miejskie działki w centrum miasta pełnia funkcję służebną wobec działek będących w rękach prywatnych.

J. Del

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x