więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2024

I tak będzie za mało

2013-09-17, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Marcina Kurczyny, przewodniczącego klubu radnych SLD

medium_news_header_4890.jpg

- Dlaczego klub  radnych SLD chce nowelizować uchwałę w sprawie określenia warunków i trybu finansowania rozwoju sportu ?

- Dlatego, że piłka nożna jest najpopularniejszym sportem na świecie, a w naszych warunkach jest bardzo trudno awansować do drugiej ligi, od której według dotychczas obowiązującej uchwały gorzowskie kluby mogły otrzymać wsparcie ze strony miasta. Chcemy więc pomóc klubom trzecioligowym, Stilonowi Gorzów i Piastowi Karnin w ich dalszym rozwoju. Tym bardziej, że zaczynały od zera i zasługują na pomoc, a trzecia liga to już właściwie poziom centralny, bo trzeba jeździć na mecze daleko w Polskę.

Ponieważ, mimo wszystko, proponujemy zrobić wyjątek od przyjętych wcześniej zasad, to stawiamy warunek w postaci obowiązku szkolenia młodzieży we wszystkich grupach wiekowych. I to jest ta dodatkowa korzyść, o jaką nam chodzi.

- Ale tych pieniędzy w tej chwili nie starcza nawet na żużel, koszykówkę i inne dyscypliny preferowane z racji prezentowanego poziomu. Skąd więc wziąć pieniądz jeszcze na piłkę nożną?

- To prawda, że pula jest jedna, że długo dyskutowaliśmy jak te pieniądze dzielić. W końcu stanęło na tym, że ze sportów zespołowych dajemy tylko koszykarkom i żużlowcom. Teraz proponujemy do tego grona dołączyć trzecioligowych piłkarzy. Trzeba będzie więc nieco inaczej podzielić tą pulę albo trochę zwiększyć środki na sport. Zobaczymy jak to będzie z przyszłorocznym budżetem, bo z tym już nic nie da się chyba zrobić.

- A może w ogóle inaczej należy spojrzeć na gorzowski sport, który po latach sukcesów znalazł się w kryzysie?

- Spoglądaliśmy na ten sport przez dwa lata. Były różne pomysły i propozycje. Wybraliśmy to, co wybraliśmy, ale główny problem polega na braku pieniędzy i jak byśmy ich nie dzielili, to i tak będzie za mało, dla kogoś zabraknie. Nie wydaje się więc możliwe inne spojrzenie na potrzeby sportu, przynajmniej dopóki nie poprawi się sytuacja finansowa miasta.

J.D.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x