Wracają zegarki mechaniczne

2013-09-30, Trzy pytania do...

Trzy pytania do zegarmistrza Michała Kaczmarka

- Z naprawą klasycznego mechanicznego zegarka bywają problemy, jeżeli się nie trafi do pana, najstarszego działającego w Gorzowie zegarmistrza. Pozostali na ogół zmieniają jedynie baterie i paski. Tak lubi pan naprawiać zegarki?

- Nieprawda, jest jeszcze Bogdan w pasażu przy Hawelańskiej. Każdy zegarmistrz naprawia w miarę swoich możliwości. Ja naprawiam wszystkie zegary. Najbardziej lubię naprawiać zegarki kieszonkowe. To są stare zegarki, których naprawa sprawia mi bardzo dużą przyjemność. Teraz są ogromne możliwości odnawiania starych zegarków. Można nawet pozłocić kopertę czy na nowo polakierować tarcze. Jesteśmy w takiej strefie gospodarczej, że mamy dostęp do wszystkiego. Zegarek nie ma duszy, bo to nie istota żywa, ale coś w nim jest takiego.

- Słyszałem, że powraca modę na stare zegarki?

- Mody są przeróżne, często się zmieniają ale trend jest taki, że powracają zegarki mechaniczne. Ludzie mają dosyć taniej elektroniki .Wyciągane są stare ruskie zegarki i trafiają coraz częściej do naprawy. Były ich naprawdę ogromne ilości i do dzisiaj wiele leży gdzieś po szufladach. Te zegarki wcale nie były złe a na pewno lepsze od tych tanich elektronicznych. Może mniej dokładne, ale też mniej zawodne. Zegarek mechaniczny bardzo dokładny jest również bardzo drogi. Tam już jest technologia rzeczywiście XXI wieku. Chodzi tu o samą produkcję, materiały i maszyny produkujące części. To jest naprawdę już kosmos.

- Panuje opinia, że zegarek mechaniczny jest kłopotliwy bo regularnie musi bywać u zegarmistrza. Prawda to?

- Wszystkie zegarki się psują, elektroniczne też trzeba czyścić. Pod tym względem nie ma żadnej różnicy. Nie trzeba czyścić zegarków tylko z odczytem cyfrowym, ale jeśli taki model dobrze się zabrudzi lub zamoczy, to też trzeba go naprawiać. Tak jak każda maszynę. Jak się w samochodzie oleju nie wymienia, to długo nie pojeździmy. Stare zegarki są bardzo trwałe potrafią działać nawet 100 lat. Ten, który tutaj stoi ma 200 lat. To Szwardzwald. Wygląda jak nowy. W tym regionie wiele osób robiło zegary. Były długie, śnieżne zimy więc ludzie mieli dużo czasu na budowę wymyślnych zegarów. Stosowali wiele części drewnianych. Dzisiaj zegar chodzi jak nowy.

rar