więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Województwo co oddycha jednym płucem

2013-11-15, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Mirosławy Winnickiej, radnej sejmiku woj. lubuskiego

medium_news_header_5586.jpg

- Władze regionu organizują różne debaty i obchody z okazji 15-lecia województwa lubuskiego. Gorzowianie mają powody do świętowania?

- To województwo jest trochę takim niechcianym małżeństwem, które przynosi nam sporo rozczarowań. Nie wiem czy są powody do   świętowania Dla mnie ta rocznica  powinna być okazją do poważnej rozmowy na temat jego dalszego funkcjonowania, bo nie ma tego zadeklarowanego głośno i publicznie zrównoważonego rozwoju, na jaki się wręcz umawialiśmy. Województwo jednak jest i długo jeszcze będzie, i powinniśmy energiczniej zabiegać o swoje. Tym bardziej, że przed nami kolejne rozdanie unijnych pieniędzy. Kompromis więc powinien polegać na tym, że województwo mocno stoi na dwóch nogach i oddycha dwoma płucami, a nie stoi na jednej nodze i oddycha jednym płucem, jak to się dzieje obecnie.

- Zarząd województwa przyjął właśnie projekt budżetu na przyszły rok. Już na pierwszy rzut oka widać, że inwestycyjny zapał kończy się mniej więcej wzdłuż linii autostrady A2. Da się to jeszcze zmienić, by północna część regionu  została mocniej zauważona?

- Sesja sejmiku została przełożona na 2 grudnia, będzie wiec sporo czasu na dyskusje w komisjach i próbę zmiany tego stanu rzeczy, bo osobiście także mam sporo wątpliwości i zastrzeżeń do zaproponowanego budżetu. Inna sprawa, że skoro nasze wcześniejsze wnioski i propozycje zostały odrzucone na etapie projektowania budżetu, to ciężko teraz będzie cokolwiek w nim zmienić. Zresztą, tak się dzieje niemal co roku.

- Grupa znanych lubuskich samorządowców, z prezydentem Nowej Soli Vadimem Tyszkiewiczem na czele, ale i zdaje się także prezydentem Tadeuszem Jędrzejczakiem, myśli o wspólnej liście w przyszłorocznych wyborach do sejmiku. Co sądzi pani o tej inicjatywie?

- Nie ma w tym nic zaskakującego. O tej inicjatywie mówiło się od kilku miesięcy. Z pewnością nie jest ona pozbawiona szans powodzenia, gdyż może się stać poważną alternatywą dla partyjnych list w wyborach samorządowych. Szczególnie, że znajda się tam znane nazwiska.  Z tym większymi szansami, że po ostatnich wyborach w PO, po tym jak ludzie zobaczyli co tam się dzieje, znaczna część wyborców zniechęci się do partyjnych kandydatów.

J.D.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x