2013-11-19, Trzy pytania do...
Trzy pytania do prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka
- Co w projekcie budżetu na 2014 rok uważa pan za najistotniejsze?
- Przede wszystkim utrzymanie wszystkich wskaźników, których pilnujemy w mieście od trzech lat. Jest to konsekwencja nowej reguły finansowej obowiązującej w Polsce i trzeba się jej podporządkować. A to daje nam szanse na to, że te setki milionów euro, o które będziemy zabiegać w najbliższych latach trafią do Gorzowa. To jest nasz podstawowy cel.
- Jakie elementy projektu budżetu mogą wzbudzić wątpliwości czy opory radnych?
- Tego nie wiem, bo rada jest nieprzewidywalna i nie wiadomo co radnym przyjdzie do głowy. Dla mnie jest to niewiadoma, bo nigdy nie wiem co się radnym spodoba a co nie.
- Kwota na tzw. budżet obywatelski jest wystarczająca?
- Cały nasz budżet jest obywatelski, bo jest przeznaczony na potrzeby miasta i jego mieszkańców. Natomiast kwota przeznaczona na bezpośrednie wskazania mieszkańców, w tych warunkach, wydaje się być wystarczająca. Są to dwa miliony, czyli dwa razy więcej niż w tym roku. Zresztą, dla mnie ten tzw. budżet obywatelski to jest polityka uprawiana przez grupę radnych, która nie ma nic wspólnego z najważniejszymi potrzebami miasta. Ale skoro taka jest wola, to będą te dwa miliony na wydatki radnych i mieszkańców.
J.D.
Trzy pytania do Jacka Wójcickiego, prezydenta Gorzowa