Poważnym problemem są także miejskie wyspy ciepła

2018-02-16, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jacka Szymankiewicza, zastępcy prezydenta Gorzowa ds. rozwoju

- Na ostatniej sesji radni wyrazili zgodę na przystąpienie do opracowania i wdrożenia miejskiego planu adaptacji do zmian klimatu dla Gorzowa. Co za tym stwierdzeniem konkretnie się kryje?

- Naszym największym problemem od lat jest zagospodarowanie wód opadowych. Wszyscy pamiętają niedawne duże opady, które spowodowały podtopienia w wielu miejscach miasta. Mieliśmy pozalewane piwnice, podwórka czy drogi. Przypomnę choćby ulicę Borowskiego. Wszystkie miasta, liczące powyżej stu tysięcy mieszkańców, są zobowiązane do opracowania planów adaptacji do zmian klimatu. Dlatego Gorzów również uczestniczy w tym projekcie. Plany te finansowane są przez Ministerstwo Środowiska. Już dwukrotnie spotykaliśmy się w tej sprawie z ekspertami, którzy przygotowują plany, zwracają im na specyfikę panującą właśnie przy odbiorze wód opadowych.

- Jak w szczegółach ma wyglądać ten plan?

- Dowiemy się dopiero, jak eksperci wypracują nam rozwiązania. Powinno to nastąpić do końca roku. Naszym zadaniem jest złożenie danych do diagnozy, czyli wskazanie istniejącego problemu, zaś fachowcy wypracują kompleksowe rozwiązania dla całego miasta. Niezależnie od tego oczywiście cały czas pracujemy nad zagospodarowaniem wód opadowych, głównie w północnej części miasta. Pamiętajmy również, że problemem w szeroko pojętym obszarze klimatu są także miejskie wyspy ciepła. Na terenach zabudowanych im więcej jest betonu, a mniej naturalnej przestrzeni, szybciej dochodzi do zmian klimatycznych, szczególnie znacznego podnoszenia się temperatury otoczenia. Coraz trudniej w takich miastach znaleźć miejsca zacienione. Dlatego tak ważne jest umiejętne prowadzenie działań w zakresie rozwoju przyrody, a nawet likwidację miejsc utwardzonych betonem tam, gdzie jest to wskazane. Choćby w wewnątrz kwartałów mieszkalnych.

- Już po raz drugi wyrażona została zgoda na przekazanie pod potrzeby Krajowej Administracji Skarbowej nieruchomości pod budowę siedziby. Czy wiadomo, kiedy rozpocznie się inwestycja?

- Obecna zgoda miała charakter jedynie techniczny, gdyż wcześniej przyjmując tę uchwałę, niespełna dwa lata temu, jeszcze nie mieliśmy w obrocie prawnym ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Teraz mamy i nasza uchwała o darowiźnie nieruchomości ma na celu jedynie dostosowanie się do nowych rozwiązań. Jednostka ma powstać przy Wale Okrężnym i planowana jest tam siedziba Urzędu Skarbowego oraz Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Mam nadzieję, że w tym roku rozpoczną się już prace projektowe, a potem ruszą budowlane.