więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Ilony, Jerzego, Wojciecha , 23 kwietnia 2024

Przeważyły koszty, ale i argumenty oraz opór mieszkańców

2018-03-15, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Dariusza Górnego, architekta miejskiego

medium_news_header_21205.jpg

- Miasto rezygnuje z planów przeniesienia Miejskiego Ośrodka Sztuki przy ul. Pomorskiej do byłej „Przemysłówki”. Skąd taka decyzja?

- Głównym powodem takiej decyzji jest fakt, że miasto może nie udźwignąć kosztów adaptacji budynku byłego banku na siedzibę MOS. Przypomnę, zakładaliśmy, że MOS zmieści się w byłym banku a Miejskie Centrum Kultury w nowo wybudowanym budynku obok. Na adaptację pod potrzeby MOS typowaliśmy 8 mln zł, na budowę MCK 20 mln zł. Obecnie ceny usług budowlanych poszybowały w górę i zwyczajnie możemy się nie zmieścić w szacowanych kosztach. MOS ma jednak niezłą bazę w porównaniu do MCK, który się praktycznie sypie. Inna rzeczą jest też i silny opór, na jaki ten projekt natrafił. Było wiele dyskusji i w każdej padały argumenty przeciwko przenosinom akurat tego obiektu. Także dyrektor MOS Marta Gendera opracowała dokument, z którego wynika, że więcej jest plusów za pozostawieniem MOS w obecnej siedzibie, niż za przeniesieniem w inne miejsce.

- Skoro MOS zostaje, tam gdzie jest, musi przejść remont. Czy miasto w tym pomoże?

- O środki na remont zaczęła się już starać dyrektor Marta Gendera w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Warunkiem był udział miasta – w kwocie 60 tys. zł i miasto te pieniądze przekaże. Powstanie dokumentacja budowlana, która dokładnie określi koszty i potrzeby. Wtedy będziemy wiedzieli skąd wziąć pieniądze na remont, co do którego nie ma wątpliwości, że jest potrzebny.

- Czy zostanie zachowane wnętrze?

- To jest trudna bardzo kwestia. Oczywiście, że zostanie, przecież to jednolity projekt architektoniczny Mieczysława Rzeszewskiego i musi być zachowany. Zresztą sam osobiście mam zamiar czuwać nad wszelkimi pracami, bo wnętrze to osobna wartość. Inna sprawa, że remontowanie takich obiektów stawia olbrzymie wyzwanie – bo nie ta technologia, bo coś tam innego. Ale skoro już zapadnie decyzja o remoncie, a zapaść musi, trzeba dołożyć starań, aby wnętrze zachowane zostało bez żadnych zmian.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x