więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Potrzebny piłkarski okrągły stół pod wodzą prezydenta

2018-07-16, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jerzego Sobolewskiego, przewodniczącego Komisji Kultury, Sportu i Promocji w Radzie Miasta

medium_news_header_22293.jpg

- Po zaledwie kilku tygodniach nowy zarząd piłkarskiego Stilonu podał się do dymisji. Widzi pan jeszcze szansę na ratunek dla tego klubu?

- Przyznam, że wiadomość o podaniu się do dymisji nowego zarządu mną wstrząsnęła. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mówili tu o końcu piłkarskiego Stilonu, bo przecież ten klub to wielka i piękna historia gorzowskiego futbolu. Uważam, że natychmiast w sprawy w swoje ręce powinien wziąć prezydent, zwołać okrągły stół, do którego powinien zaprosić wszystkich, którzy są gotowi pracować na rzecz ratowania klubu. W tym także środowisko biznesowe. Czekanie już nic tu nie da, bo to będzie prosta droga do likwidacji klubu.

- Do rozpoczęcia rozgrywek pozostały trzy tygodnie, a słyszymy, że zadłużenie Stilonu wynosi 600, może nawet 700 tysięcy złotych. Co w takiej sytuacji może zrobić prezydent?

- Wprowadzić jak najszybciej komisarza, jeżeli nikt nie będzie chętny, natychmiast przejąć obowiązki prezesa. Komisarz może ustalić rzeczywiste zadłużenie klubu, ale także stwierdzić, co wchodzi w skład tego zadłużenia. My na zewnątrz tak naprawdę opieramy się jedynie na słowach wypowiadanych ostatnio przez prezesa Piotra Biłko, który trochę podszedł do całości zbyt ekspresyjnie. Może należało najpierw wyjaśnić sprawy, potem je nagłaśniać. A tak pojawił się obraz totalnego bałaganu, sprzątanie którego dla następców może być rzeczywiście mocno utrudnione. Stilon, w mojej ocenie, jest zbyt poważnym klubem, żeby z jednej strony tak go poniewierać, z drugiej zostawić na pastwę losu. Nie wyobrażam sobie, żeby dzisiaj Stilon miał zakończyć działalność, bo byłoby to zakończenie w najgorszym z możliwych stylu. Zwłaszcza, że jest drużyna, jest trener, są nadal kibice, jest trzecia liga i jeżeli to teraz tak zostawimy obawiam się, że nigdy już nie odbudujemy tego stowarzyszenia. Bo nikt nie będzie miał cierpliwości bawić się od klasy A czy jeszcze niższej ligi.

- Dlaczego od czasów prezesa Sylwestra Komisarka nie można rozwinąć skrzydeł, ciągle są jakieś kłopoty, a dzisiaj Stilon stoi już na przepaścią?

- Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Może byli działacze, mieli chęci, tego nie mogę im odbierać, ale widocznie nie byli odpowiednimi ludźmi na odpowiednich stanowiskach. Zabrakło kompetencji. Jak ktoś jest dobry w czymś, nie oznacza, że musi poradzić sobie w sporcie. Szczególnie w ostatnim czasie w klubie działy się różne rzeczy, sam patrzyłem na to wszystko z pewnego dystansu. W klubie musi być pełna transparentność. Tego brakowało, choć oczywiście nikogo o nic nie oskarżam. Brak jednak tej przejrzystości zniechęcał innych do działania. W tej chwili to już nie ma żadnego znaczenia. Uważam, że przynajmniej trzeba zrobić akcję ratunkową, może nawet już reanimacyjną, bo w innym przypadku kilka pokoleń piłkarzy i działaczy nie wybaczą władzom miasta, że przynamniej nie próbowały ratować dorobku. We władzach klubu jest mecenas Jerzy Synowiec, który zapewne nadal może sporo pomóc, ale powrócę do tego co powiedziałem: potrzebne są szybkie decyzje prezydenta. Przecież w każdej chwili mogą pojawić się osoby, które wezmą klub na zdrowych zasadach, ale muszą poczuć ze strony gospodarza miasta tę solidarność w działaniu. Nie wyobrażam sobie, żeby Stilon miał nie przystąpić do rozgrywek. W sporcie trzeba walczyć do ostatniej sekundy, dlatego zachęcam do tego wszystkich, którzy mogą wnieść nawet najmniejszą cegiełkę w ratowanie klubu.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x