więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Dlatego ceny nie powinny już galopować

2019-04-04, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Alberta Madeja, radnego z klubu Gorzów Plus

medium_news_header_24463.jpg

- Cztery firmy chcą nam przebudować kolejny odcinek ulicy Myśliborskiej i Szczecińskiej. Miasto planowało wydać na ten cel niespełna pięć milionów i spośród złożonych ofert tylko jedna przekroczyła tę kwotę. Czy to jest jakiś optymistyczny sygnał, że rynek budowlany powraca do stabilizacji cenowej?

- Miejmy nadzieję, że tak, aczkolwiek jedna jaskółka wiosny nie czyni. Poczekajmy. Jeżeli kolejne przetargi przyniosą podobne rozstrzygnięcia będziemy się mogli cieszyć. Faktem jest natomiast to, że powoli kończą się duże budowy w Polsce i wiele firm zaczyna stawiać na mniejsze inwestycje. A ich trzeba wykonać sporo, żeby zrealizować założony przez siebie plan biznesowy. Dlatego ceny nie powinny już galopować. Inną sprawą jest, że nasze miasto musiało przyjąć wyższe stawki kosztorysowania inwestycji ze względu na wzrost cen materiałów i robocizny. I okazało się, że prognozy sprawdziły się przy otwarciu tych konkretnych ofert. Oby tak było dalej.

- Czy sytuacja z emocjami ludzkimi przy budowie stacji paliw nie wymknęła się spod kontroli?

- Generalnie problemem przy tego rodzaju wydarzeniach jest brak komunikacji. Ja przykładowo mam podobny problem z planem przestrzennego zagospodarowania na terenie Siedlic, a sprawa dotyczy prawie tysiąca hektarów. Pierwotny plan, uchwalony w 2015 roku, nie był znany mieszkańcom i potem narzekali, że nie mogli wnosić uwag. Teraz mogą, ale wnoszą takie uwagi, które prawdopodobnie będą musiały zostać odrzucone, co może przyczynić się do powstania emocji. Nie wchodząc już więcej w szczegóły powiem wprost, że nie zbudowaliśmy jeszcze w mieście pomostu komunikacyjnego pomiędzy urzędem a mieszkańcami. Musimy starać się do tego dążyć w tej sposób, żeby na przyszłość informować konkretne grupy mieszkańców o istotnych działaniach na terenie ich zamieszkiwania. I to o wszystkich działaniach: wizualizacyjnych, inwestycyjnych, społecznych i każdych innych. Warto tutaj jako wzór wskazać budżet obywatelski. Na początku jego wprowadzania też nie każdy rozumiał, o co w tym wszystkim chodzi. Dzisiaj cieszy się on dużym poparciem, po zmianach zaczął łączyć mieszkańców, którzy jednogłośnie najczęściej podejmują decyzje istotne dla swojego osiedla czy dzielnicy.

- Obchodzony niedawno bardzo skromnie Dzień Pioniera nie powinien być lepiej eksponowany jako początek budowy polskości Gorzowa?

- W życiu naszego miasta są trzy ważne daty. Obok Dnia Pioniera, który mamy 28 marca jest to Dzień Pamięci i Pojednania obchodzony 30 stycznia oraz urodziny miasta 2 lipca. Szanując wszystkie daty zachęcałbym do aktywnego promowania tylko jednej z nich. Uważam, że pomysł z organizowaniem Dni Gorzowa na dzień powstania miasta jest słuszny, w pełni się sprawdza i należy dalej tę imprezę organizować, podkreślając znaczenie daty 2 lipca. Natomiast o dwóch pozostałych dniach oczywiście trzeba pamiętać, wyjaśniać młodzieży ich znaczenie, ale wystarczy ograniczyć się jedynie do symbolicznego ich uczczenia. Jak to ma miejsce w chwili obecnej. Powiedzmy obiektywnie, że data 30 stycznia powoli idzie w zapomnienie, a 28 marca nigdy nie została tak naprawdę odpowiednio nagłośniona. Wpływ na to miały uwarunkowania historyczne.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x