więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Pokonanie drużyn z Torunia i Wrocławia to wielki wyczyn

2019-04-19, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Dariusza Maciejewskiego, trenera koszykarek InvestInTheWest ENEA Gorzów

medium_news_header_24592.jpg

- Po pokonaniu Energi Toruń i Ślęzy Wrocław prowadzone przez pana koszykarki awansowały do finału mistrzostw Polski. Jak pan ocenia dotychczasową postawę swojej drużyny w fazie play off?

- Oczywiście jestem bardzo szczęśliwy z uzyskanego rezultatu, ale na pełną radość przyjdzie zapewne jeszcze czas. Zarówno z Toruniem, jak i z ekipą z Wrocławia zagraliśmy podobnie. Po dwóch wygranych wyjazdowych meczach przyszedł chwilowy kryzys, pojawiły się porażki, ale w drugich spotkaniach na własnym parkiecie dziewczyny zaprezentowały ponownie świetną grę. Na chwilę powrócę jeszcze do środowego meczu ze Ślęzą. Przegraliśmy tak naprawdę z presją, jaka ciążyła na dziewczętach. Miały one duże problemy ze skutecznością, ale wystarczyły niespełna 24 godziny i na parkiet wyszedł zupełnie inny zespół. Przy czym nie było tutaj czarodziejskiej różdżki. Trener wrocławianek Arkadiusz Rusin mocno nas zaskoczył taktyką gry. Dlatego przez całą noc siedzieliśmy, analizowaliśmy mecz i znaleźliśmy swój sposób na rywalki. Nie spodziewałem się, że tak łatwo ostatecznie wygramy. Swoją drogą pokonanie w play off najpierw drużyny z Torunia, teraz z Wrocławia, to wielki wyczyn. Startowaliśmy przecież z siódmego miejsca. Dlatego już teraz dziękuję moim koszykarkom, współpracownikom ze sztabu trenerskiego oraz medycznego, działaczom i kibicom.

- Już we wtorek rozpoczyna się finałowa rywalizacja o mistrzostwo Polski z zespołem CCC Polkowice. Jaki ma pan plan na święta?

- O świętach trzeba zapomnieć, przed nami bardzo dużo pracy. Samych treningów wiele nie będzie, myślę, że najwyżej jeden. Praca zostanie ukierunkowana głównie na analizę taktyczną oraz zajęcia przygotowujące pod względem mentalnym. I takie zadanie stoi przed sztabem trenerskim. Musimy przypomnieć sobie grę zespołu z Polkowic i z wszystkich stron dokładnie ją przeanalizować. Jeszcze więcej pracy czeka sztab medyczny. Musi on popracować nad wyeliminowaniem wszelkich urazów i mikrourazów. Na tyle, na ile się oczywiście da. Natomiast ze względu na fakt, że ostatnio tych spotkań jest bardzo dużo i są one rozgrywane w krótkich odstępach czasu, zawodniczkom potrzebny jest porządny wypoczynek.

- Od ostatniego finału z udziałem gorzowianek w 2010 roku niewiele się zmieniło. Pan jest trenerem, kapitanem niezawodna Katarzyna Dźwigalska, a mecze dalej są rozgrywane w tej samej hali przy ul. Chopina. Będzie ona szczęśliwa tym razem w finałowych meczach z polkowiczankami?

- Zmieniło się tyle, że Kasia zdążyła urodzić dwójkę dzieci i to jest bardzo fajne. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy jeszcze kolejnych wiele lat mieli tutaj grać. Na pierwszy mecz ze Ślęzą zapotrzebowanie na bilety było tak duże, że już dzisiaj nowy obiekt byłby wypełniony. Rozumiem, że w obecnej hali mamy niepowtarzalną atmosferę, ale w nowej też ją można zbudować. Brałem udział w projektowaniu, trybuny będą blisko parkietu i będzie można na nowo stworzyć fajny klimat. Stała niemal obecność na naszych meczach pani minister Elżbiety Rafalskiej pokazuje, że jej również bardzo zależy na tym, żebyśmy mieli lepsze warunki do dalszego rozwoju sportowego. Liczę, że prezydent miasta Jacek Wójcicki nie wycofa się z tej inwestycji. A co do finałowych meczów powiem krótko: w fazie play off udowodniliśmy, że każdy musi się z nami liczyć, a sobie udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie walczyć o wysokie cele. Na pewno się nie poddamy drużynie CCC.

RB

Fot. Bogusław Sacharczuk

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x