więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Anieli, Kasrota, Soni , 28 marca 2024

Budżet naszej filharmonii musi być zwiększany

2019-09-12, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Roberta Anackiego, radnego z klubu Prawa i Sprawiedliwości

medium_news_header_25736.jpg

- Jako klub radnych wyszliście z propozycją, która została zresztą zaakceptowana przez pozostałych gorzowskich radnych, żeby urząd marszałkowski zwiększył dofinansowanie na działalność Filharmonii Gorzowskiej. Czemu akurat do tego urzędu zaadresowaliście swoje stanowisko?

- Urząd marszałkowski sprawuje władzę w całym województwem lubuskim i lepsze traktowanie jednych jednostek kultury od drugich budzi nas sprzeciw. Zwróćmy uwagę, że marszałek województwa corocznie dokłada do utrzymania zielonogórskiej filharmonii 4,5 miliona złotych. Czemu więc nie mogłaby czynić tego również w stosunku do naszej placówki? Szczególnie, że przez ostatnie lata działalność Filharmonii Gorzowskiej bardzo się rozwinęła, prowadzi ona wysokiej klasy inicjatywy muzyczne i realizuje różnego rodzaju ciekawe projekty wysoko oceniane w skali kraju. Uważamy, że powinna ona dalej posiadać daleko idącą autonomię, którą próbowali ograniczyć niektórzy radni klubu prezydenckiego, a rolą władz miasta i województwa jest pomaganie finansowo tej instytucji. I co ważne, z różnych powodów, ale budżet filharmonii musi być zwiększany, zaś możliwości miasta są bardzo ograniczone.

- Ktoś mógłby powiedzieć, że Filharmonia Zielonogórska od początku jest własnością województwa, zaś gorzowianie wybudowali sobie własną filharmonię. Dlaczego teraz ma ktoś za nas ją utrzymywać?

- Mówimy raczej o współfinansowaniu, nie utrzymywaniu. Jest to zresztą argumentacja w mojej ocenie nielogiczna. Pamiętajmy, że urząd marszałkowski dofinansowuje różne przedsięwzięcia, bo jest do tego powołany. I są to przedsięwzięcia nie stanowiące własności urzędu a samorządów miejskich, powiatowych czy gminnych. Gdybyśmy przyjmowali taką argumentację, znaczyłoby to, że nie można byłoby łożyć środków na wiele inicjatyw, nie tylko kulturalnych, ale i społecznych, oświatowych czy sportowych. Nie spoglądajmy na ten element na zasadzie formalizmu, że coś do kogoś należy. To wszystko jest i tak nasze. Budżety miejskie czy wojewódzkie także. Chodzi o rozsądną dystrybucję wspólnych środków. Urząd marszałkowski jest w tym przypadku tylko jednostką administracyjną, służącą nam wszystkim.

- Radni Koalicji Obywatelskiej, zgadzając się na waszą propozycję, zwrócili jednak uwagę, że będąc bliżej budżetu centralnego powinniście zachęcić Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego do większego wkładu finansowego w dalszy rozwój naszej filharmonii. Jest to realne?

- Gdybym był złośliwy to przypomniałbym, że we wcześniejszym rozdaniu politycznym radni Platformy Obywatelskiej nie zrobili nic, żeby zachęcić ministerstwo do pomocy. Zostawmy to jednak. Na pewno w obecnej kadencji rządu jako gorzowski klub radnych PiS zrobiliśmy bardzo dużo, żeby jak najwięcej środków z budżetu centralnego trafiło do Gorzowa na różne inicjatywy, w tym przejęcie szkół artystycznych. Będziemy jednak dalej szli w tym kierunku. Rozmawialiśmy też w sprawie filharmonii i uznaliśmy, że istnieją możliwości pozyskania funduszy na różne inicjatywy i spróbujemy maksymalnie to wykorzystać. Powiem więcej, że obecny okres kampanii wyborczej może nam nawet w tym pomóc, bo kandydaci różnych opcji są bardziej elastyczni w rozmowach na ten temat.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x