więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

To na swój sposób też jest fascynujące

2019-09-17, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Janusza Woźnego, emerytowanego przedsiębiorcy

medium_news_header_25776.jpg

- Czy po 30 latach od wprowadzenia gospodarki wolnorynkowej uważa pan, że  środowisko gorzowskie dobrze wykorzystało ten czas i zdołało zbudować silne podstawy gospodarcze miasta?

- Zawsze mogłoby być lepiej, gdyby przedsiębiorcy mieli więcej swobody, ale musieli działać w takim otoczeniu, jakie im nie tylko państwo, lecz też miasto przez te lata stworzyło. Niemniej jako Gorzów nie mamy powodów do narzekań. Jak obserwuję rozwój innych regionów oraz rozmawiam ze znajomymi, których mam rozsianych po całym kraju, plasujemy się z tym naszym rozwojem w środku miast o podobnej wielkości. Nie zachęcam dlatego do ciągłego szukania samych złych rzeczy. Lubimy jakoś tak stawiać siebie na szarym końcu. Pamiętajmy, co może być pewnym usprawiedliwieniem, że w dawnych latach Gorzów stał na przemyśle, a po transformacji zbyt łatwo zlikwidowano u nas większość dużych zakładów. Pozbawiono przede wszystkim dużej części Stilonu, będącego głównym ośrodkiem zatrudnienia. Innym ciosem była likwidacja PGR-ów w pobliskich gminach. To wszystko wpłynęło na duże bezrobocie. Dzisiaj jest inaczej, bo na terenie Stilonu jest chyba 150 firm, które zatrudniają zapewne nie mniej ludzi niż ten zakład w chwili jego przekształcenia. Ten najtrudniejszy okres jest za Gorzowem, dzisiaj bezrobocie praktycznie nie istnieje, jest za to mnóstwo nowoczesnych podmiotów gospodarczych.

- Został pan wyróżniony honorowym tytułem ,,Zasłużony dla Lubuskiej Organizacji Pracodawców’’. Jako jedna z pierwszych czterech osób. Czym jest dla pana takie uhonorowanie?

- Jest to przyjemne, zwłaszcza że już jestem na emeryturze po tak naprawdę 50 latach ciężkiej pracy. Na tyle udało mi się rozwinąć firmę Impuls, że w ostatnich 15 latach nie byłem już w stanie jej samodzielnie nawet prowadzić, dlatego powołałem zarząd. Co do wyróżnienia, to znam wielu wspaniałych ludzi w naszym regionie, znakomitych przedsiębiorców, świetnych menadżerów, którzy bardziej na to zasłużyli. Może nie należą do organizacji, może nie są wystarczająco aktywni w jej pracach, ale warto, żeby ich kiedyś też docenić. Pracodawcy nie są to bowiem ludzie tylko starający się korzystać na pracy innych. Mnóstwo, zwłaszcza ci starszej daty, czyni sporo, żeby podzielić się z tym co mają ze społeczeństwem.

- Pan postawił na współpracę najpierw zawodową, potem też społeczną i sportową z niepełnosprawnymi. Jakimi pracownikami, ale również ludźmi są niepełnosprawni?

- Przygoda z tą grupą ludzi w którymś momencie wciągnęła mnie, jak narkotyk. Na początku chętnie stawiałem na nich w pracy, bo były z tego powodu różnego rodzaju ulgi. Jakieś dziesięć lat temu przestało to się już opłacać, a nie oszukujmy się, zatrudnianie niepełnosprawnych wiąże się z wyższymi kosztami i różnymi innymi problemami wynikającymi z przepisów prawa. Jest to jednak tak fajna grupa ludzi, z którymi zawsze mi się świetnie pracowało i dlatego ta moja aktywność rozszerzyła się na działalność – jak pan wspomniał - społeczną i sportową. Przy czym trzeba zdać sobie sprawę, że psychika osoby, którą los w jakikolwiek sposób negatywnie doświadczył często funkcjonuje inaczej niż u zdrowych ludzi. Inny jest też sposób myślenia, ale nie oznacza to niczego negatywnego. W grupie ludzi niepełnosprawnych jest duża rzesza szlachetnych osób. Są to ludzie bardzo ambitni, czasami mam wrażenie, że uczyniliby wszystko, żeby zostać zauważonym w społeczeństwie. Przez te wszystkie lata prowadzenia firmy, w której zatrudniałem setki niepełnosprawnych, zdecydowana większość okazała się być bardzo dobrymi pracownikami. Oczywiście, jak w każdej grupie zawodowej, społecznej zdarzały się osoby kombinujące, roszczeniowe. Zwróciłem ponadto uwagę, że wielu niepełnosprawnych, z którymi miałem i mam ciągle do czynienia, potrafi ujawniać talenty z innych dziedzin niż czynią to osoby zdrowe. To na swój sposób też jest fascynujące.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x