więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Żeby pieszy miał pierwszeństwo wejścia na przejście

2019-09-19, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Marcina Kazimierczaka, wiceprezesa ruchu miejskiego ,,Ludzie Dla Miasta’’

medium_news_header_25797.jpg

- Z czym powinniśmy kojarzyć ogólnopolskie hasło ,,Chodzi o życie’’?

- Z nami wszystkimi, dokładniej z pieszymi. Każdy z nas jest pieszym i chodzi o to, żebyśmy zapewnili sobie jak najwyższy stopień bezpieczeństwa na drodze. Kłopoty zaczynają się głównie wtedy, kiedy chcemy przejść na drugą stronę jezdni. Dlatego w ramach tej akcji ruchy miejskie w całym kraju złożyły na ręce wojewodów pismo, w którym domagamy się zmian prawnych w czterech obszarach. Przede wszystkim chodzi o to, żeby pieszy miał pierwszeństwo wejścia na przejście,  a nie dopiero wtedy mu to się pierwszeństwo należy, kiedy już na tych pasach się znajduje. Drugi postulat dotyczy obniżenia prędkości na terenie zabudowanym w godzinach nocnych do 50 kilometrów na godzinę. To właśnie nocą jest sporo wypadków, bo piesi nie są odpowiednio widoczni a w przypadku zderzenia z autem przy wyższych prędkościach przechodzień jest bez szans. Kolejna sprawa to podwyższenie wysokości mandatów, które pozostają na niezmienionym poziomie od wielu lat i czwarty postulat to wzrost liczby fotoradarów i nieuchronność kary za przewinienia drogowe.

- O większości tych propozycji mówi się od lat. Dlaczego, pańskim zdaniem, nic się w tej dziedzinie nie dzieje?

- Zaskakuje nas to, że nie podejmuje się działań zwiększających poziom bezpieczeństwa pieszych. Są przecież  prowadzone badania statystyczne i one nie pozostawiają wątpliwości, że bezpieczeństwo wśród przechodniów stale się obniża. Dlatego nie można czekać dalej, należy wyjść z inicjatywą, żeby te rozwiązania przyjąć. Za ich pomocą najbardziej narażeni uczestnicy dróg będą bardziej chronieni. Obecnie mamy Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu i jest to na pewno bardzo dobry moment zwrócenia uwagi na zagrożenia, z jakimi borykamy się codziennie na drogach.

- Polska jest na czwartym miejscu od końca wśród krajów Unii Europejskiej w niechlubnej statystyce pod względem liczby ofiar śmiertelnych na drogach. Co ciekawe, polscy kierowcy generalnie przestrzegają przepisy ruchu drogowego, kiedy są w innych krajach. Czemu nie czynią tego na naszych drogach?

- Zdecydowanie boją się prawnych konsekwencji, jakie mogą ich dotknąć za granicą. Tam kary najczęściej są bardzo wysokie i jest ich nieuchronność szybkiego wyegzekwowania. Zresztą chyba każdy z nas, jak jest za granicą widzi, że tamtejsi kierowcy czasami aż do bólu przestrzegają przepisów. Nawet jadąc dobrą i szeroką drogą nie przekraczają prędkości, nie wyprzedzają przy ciągłych liniach, nawet jak trzeba jechać w sznureczku. W większości krajów trudno znaleźć kogoś, kto świadomie łamie przepisy, może poza krajami południowymi. Dlatego apelujemy do rządu, żeby szybko zajął się tym tematem, bo tu chodzi o ludzie życie. Zainteresowanych odsyłam zresztą na stronęwww.chodziozycie.pl/, gdzie można więcej dowiedzieć się o prowadzonej kampanii.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x