więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Ważna przy oddawaniu krwi jest satysfakcja

2019-12-19, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Ryszarda Pietrzaka, byłego honorowego dawcy krwi

medium_news_header_26563.jpg

- Ze względu na przekroczenie limitu wiekowego nie może już pan oddawać honorowo krwi. Ile jej pan w sumie oddał i co było główną motywacją do tego , żeby w ten sposób pomagać innym ludziom?

- Do oddawania krwi zachęciło mnie wojsko. Kiedy pierwszy raz oddałem krew i wszystko było w porządku zacząłem chodzić do laboratorium systematycznie. W sumie zebrało się tego około 50 litrów i cieszę się, że mogłem w ten sposób być może uratować kilku przynajmniej osobom zdrowie, a może nawet życie. Tego oczywiście bezpośrednio się nie widzi, bo krew trafia do bazy i jest potem wykorzystywana przez placówki lecznice.

- Czy zdrowotnie kiedykolwiek odczuł pan negatywne strony honorowego oddawania krwi?

- Nie, żadnych problemów nigdy nie miałem. Nie jest też prawdą, że po oddaniu iluś tam litrów trzeba już systematycznie oddawać, bo organizm zaczyna się tego domagać. W każdej chwili można zrezygnować bez żadnych szkód.

- Czemu pana zdaniem Polacy są aktywni w oddawaniu krwi tylko przy spektakularnych akcjach pomocy, a na co dzień niechętnie chodzą do punktów krwiodawstwa?

- Myślę, że powodów jest przynajmniej kilka. Niektórzy obawiają się, że oddając krew osłabiają organizm, co jest nieprawdą. Człowiek bardzo szybko produkuje ubytek, organizm jest wzbogacany nową krwią, co pozytywnie wpływa na wyższą energetyczność. Można oddawać krew różnymi metodami, ale dużym plusem jest to, że krwiodawca jest stale badany i nie trzeba systematycznie chodzić do lekarzy, żeby zrobić podstawowe badania, skoro można uczynić to przy pobraniu krwi. Oddawanie jest działaniem tak naprawdę bezinteresownym, gdyż większych korzyści się z tego nie ma poza satysfakcją udzielenia pomocy innym. Choć oczywiście cieszą wyróżnienia, odznaczenia. Niedawno dostałem odznakę ,,Zasłużony Dla Zdrowia Narodu’’, co sprawiło mi dużą radość. Do tego dochodzą darmowe przejazdy komunikacją miejską i niewielki zestaw leków. Dawniej tych korzyści było zdecydowanie więcej, przede wszystkim były kluby krwiodawstwa, które organizowały wycieczki, nawet zagraniczne. Dzisiaj mamy trochę inne czasy, ale przydałyby się jakieś działania zachęcające więcej ludzi do oddawania krwi. Nawet symboliczne.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x