więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy , 18 kwietnia 2024

Szkoła dla uczniów z wizją własnego rozwoju

2020-01-24, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Małgorzaty Domagały, wiceprezydenta Gorzowa

medium_news_header_26783.jpg

- Czym dla Gorzowa było i jest II Liceum Ogólnokształcące, patrząc na dorobek tej szkoły przez pryzmat 70 lat jej istnienia?

- Będę może trochę nieobiektywna, ponieważ jestem absolwentką tej szkoły i jest ona dla mnie bardzo ważna. Z wielu powodów i dlatego zawsze będę wysoko oceniała te liceum. Nie tylko ze względu na wysoki poziom nauczania, bo w moim okresie praktycznie wszyscy dostawaliśmy się potem na studia, ale również ze względu na fantastycznych nauczycieli czy wyjątkową atmosferę. Szkoła nasza zawsze potrafiła wbić się w rytm życia miasta, tutaj znajdowali się i znajdują ludzie z wyjątkowymi ciekawymi pomysłami. Z pokolenia na pokolenie młodzież zawsze jest tutaj bardzo aktywna. Szkoła na niezliczone rzesze laureatów, olimpijczyków, ale i też potrafiła dzielić się wiedzą z innymi. To nie jest przypadek, że dzisiaj II LO jest najlepsze w województwie lubuskim. Jak słucham obecnych uczniów, to mam wrażenie, jakbym słuchała mojego pokolenia, a może nawet pokolenia naszych rodziców. Ta młodzież jest, jak my dawniej, chłonna wiedzy i ma duże ambicje. Ale to właśnie szkoła do tego zachęca. Dodam jeszcze, że kiedy chodziłam na Przemysłową w mieście były tylko dwa licea. Nasze i to na Puszkina. Oba miały w tamtym czasie bardzo znaczący wpływ na stronę edukacyjną miasta. Tworzyły też historię Gorzowa, które przecież polskość uzyskało po wojnie. Dzisiaj te siły są równomierniej rozłożone, gdyż liceów ogólnokształcących mamy zdecydowanie więcej.

- Wspomniała pani o I Liceum Ogólnokształcącym, o którym zawsze się mówiło, że stanowi dużą konkurencję dla ,,dwójki’’. Czy z sentymentem powraca pani do tej rywalizacji?

- Ona zawsze była, to fakt, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu i do dzisiaj jest ta rywalizacja, która napędza obie szkoły. Przy czym  obserwując gorzowskie szkolnictwo można zauważyć, że wzorem tych placówek idą inne licea. Poziom w nich rośnie i to jest dobre. Taka zdrowa rywalizacja jest zawsze potrzebna. O tym, że ta pomiędzy I LO i II LO ma wyjątkowy smaczek, ale i daje wszystkim satysfakcję świadczy, że w marcu w ramach obchodów 70-lecia istnienia II LO odbędą się edukacyjne derby pomiędzy Przemysłową i Puszkinem. Ich celem będzie dobra zabawa oraz podkreślenie, że te dwie szkoły tak naprawdę się przyjaźnią. Podobnie jak uczniowie. Zarówno obecni, jak i byli.

- Szkoła przy Przemysłowej znana jest z alternatywnego systemu nauczania i przez to chwalona. Czy pani również jest zdania, że dzięki eksperymentom II LO zyskuje w oczach uczniów?

- Zdecydowanie tak, szczególnie jeżeli chodzi o uczniów mających w chwili wyboru szkoły średniej wizję dalszego własnego rozwoju edukacyjnego, a potem zawodowego. Uczniowie decydujący się na przyjście do II LO w zdecydowanej większości mają sprecyzowane plany na przyszłość. I dla nich ten system kształcenia jest optymalny. Nie dla wszystkich jednak. Zdecydowana jednak większość uczniów z chwilą wyboru szkoły średniej waha się, nie wie jeszcze, w jakim kierunku pójść w tym wyborze. Najczęściej dopiero w drugiej, nawet w trzeciej klasy liceum podejmują oni decyzję o kierunku dalszego kształcenia.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x