Chcą zachęcić gorzowian do dbania o siebie

2020-02-17, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Igora Łuźniaka, radnego Młodzieżowej Rady Miasta Gorzowa

- Młodzieżowa Rada Miasta Gorzowa ponownie działa. Jak wyglądały pierwsze miesiące pracy młodych radnych?

- Przyjmujemy pomysły różnych osób, w tym oczywiście uczniów, zgłaszamy własne, gdyż jest nas sporo w radzie, chcemy nasze miasto uczynić lepszym i chcemy, aby głos młodzieży był brany pod uwagę. Działamy na razie od niedawna, rada wybrała przewodniczącego, powstały również różne komisjemerytoryczne.Odbyła się debata w sprawie darmowej komunikacji miejskiej dla uczniów i studentów. Ta propozycja jednak nie wejdzie w życie na skutek dużych kosztów finansowych. Planujemy włączyć się w akcję ochrony środowiska i aktywnie uczestniczyć w inicjatywie „Sprzątania świata”. Pracujemy również nad tym, aby przygotować różne działania związane z pierwszym dniem wiosny. Mieliśmy również okazję odwiedzić Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie, gdzie zobaczyliśmy nowoczesny oddział radioterapii, a w naszych działaniach będziemy chcieli zachęcić gorzowian do dbania o siebie i prowadzenie zdrowego trybu życia.

- Powstało nowe logo rady, którego jesteś autorem. Co ono przedstawia?

- Poprzednie logo było według mnie mało czytelne i miało już swoje lata, stąd mój pomysł, aby zaprojektować coś nowego. Logo nawiązuje do symboli miasta, a jest na nim orzeł i trzy kolory, które znajdują się na fladze Gorzowa. Chciałbym, aby logo widniało w sali, gdzie mamy obrady, a także na bluzach i koszulkach radnych młodzieżowych oraz towarzyszyło podczas różnych działań podejmowanych przez naszą radę. Część zresztą plakietek i innych gadżetów już wykonałem w czasie zajęć w Zespole Szkół Odzieżowych, gdzie na co dzień uczęszczam. Logo, które stworzyłem musi być oczywiście zaakceptowane przez moich kolegów i koleżanki z rady, ale z nieoficjalnych rozmów słyszałem, że nie ma przeciwskazań. W tej chwila można się z nim zapoznać na stronie facebokowej Młodzieżowej Rady Miasta Gorzowa.

- Jesteś w Młodzieżowej Radzie przewodniczącym komisji do spraw sportu. Znasz problemy gorzowskiego sportu i na co chciałbyś zwrócić uwagę?

- Sport jest mi szczególnie bliski, gdyż od kilku lat trenuję rzut młotem w Akademickim Lekkoatletycznym Klubie Sportowym AJP Gorzów Wlkp. Patrząc na ostatni podział środków finansowych na sport, to zauważam, że niektóre dyscypliny w mieście są faworyzowane, a o wielu niestety się zapomina. Lekkoatleci trenują w bardzo trudnych warunkach, grupy biegowe praktycznie nie mają gdzie trenować, często muszą wyjeżdżać, brakuje porządnej bieżni, a ta która jest na stadionie przy ulicy Wyszyńskiego jest mączkowa. Jest ona w bardzo złym stanie, taką możemy zaobserwować na starych filmach. My, jako młociarze też mamy trudne warunki na dolnym stadionie, gdzie swoje mecze grają piłkarze Warty. Kto tam był czy przechodził to wie, o czym mówię. Wraz z trenerem Zenonem Kowalskim pilnujemy, aby nikt przypadkowy, a czasami ktoś taki się zdarzy, w czasie naszych treningów nie znalazł się na boisku w pasie naszych rzutów i nie dostał młotem, gdyż to grozi kalectwem. Cieszę się, ze jest obietnica powstania nowego stadionu lekkoatletycznego i właśnie zwróciłem się do pani prezydent z zapytaniem, kiedy dokładnie rozpocznie się przetarg na ten stadion, gdyż to interesuje nie tylko trenerów, ale również zawodników. Mam nadzieję, że również ruszy w tym roku budowa nowej hali.