więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Odpowiedzialność spadnie na daną wspólnotę

2020-02-20, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jacka Sterżenia, przedstawiciela rady miasta w Związku Celowym Gmin MG-6

medium_news_header_26988.jpg

- Od kwietnia wszyscy zapłacimy za wywóz odpadów komunalnych aż 24 złote od osoby. Czy tak wysoko podwyżka, sięgająca dziewięciu złotych, jest uzasadniona?

- Sam nie jestem z tego zadowolony, ale znam kulisy i zdaję sobie sprawę, że innego wyjścia nie było. Zacznijmy od tego, że gros kosztów wpływających na końcową cenę jest niezależnych od miasta, operatorów, ale ustawodawcy, który wprowadził różnego rodzaju opłaty. W efekcie za składowanie choćby jednej tony na wysypisku niedługo trzeba będzie płacić 473 złote netto, a obecnie jest to kwota 314 złotych. To choćby pokazuje skalę podwyżki wynikającej z ustawy. Zarząd ZCG MG-6 zrobił wszystko co w jego mocy, żeby poziom podwyżki w Gorzowie i na obszarze naszej działalności był jak najniższy. Gdybyśmy podnieśli przykładowo tylko o siedem złotych roczna strata byłaby na poziomie dwóch milionów złotych. Nikt nie może sobie na to pozwolić. Z drugiej strony otwieramy się na tych mieszkańców, głównie domów jednorodzinnych, którzy będą zagospodarowywać odpady biodegradowalne we własnych kompostownikach. Otrzymają oni ulgę w opłatach w wysokości 5 złotych. Zachęcam do tego wszystkich, którzy mają ku temu warunki i produkują takie odpady, które potem świetnie nadają się jako kompost do użyźniania gleby.

- Wchodzą w życie także przepisy, które obligują wszystkich do segregacji, a w razie odejścia od tego grożą bardzo wysokie kary, nawet czterokrotność opłaty podstawowej. Pana zdaniem groźba wysokich kar przekona gorzowian do segregowania?

- Ustawodawca rzeczywiście ustalił wysokość kary na poziomie nawet czterokrotności stawki, natomiast my przyjęliśmy najniższą z możliwych, czyli dwukrotność stawki, to jest 48 złotych. To jest i tak wysoka kwota, dlatego zachęcam wszystkich do segregowania, choć zdaję sobie sprawę, że są miejsca, gdzie mieszkańcy mają utrudnione zadanie utrzymania segregacji w ryzach. Chodzi szczególnie o budynki wielorodzinne, gdzie zawsze pojawiają się liczne problemy. Wolno stojące pojemniki często są penetrowane wieczorami przez osoby szukające w nich różnych odpadów i bywa, że połowa z nich potem ląduje na ziemi i dochodzi do ich zmieszania. Cała praca osób uczciwe segregujących idzie w takim przypadku na marne.

- Jak z tym walczyć, jak walczyć także  z osobami, które swoim postępowaniem niweczą często pracę całej wspólnoty?

- Niczego tutaj odkrywczego nie powiem, jak to, żeby zamykać na klucz altany, w których znajdują się pojemniki. Tylko tym sposobem odetniemy dojście do pojemników osobom z zewnątrz. Oczywiście nie wszędzie są jeszcze takie możliwości, dlatego zachęcam do budowania altan, gdzie tylko istnieją takie warunki. Unikniemy wtedy anonimowości, każdy będzie wiedział za co odpowiada. Pamiętajmy, że w przypadku stwierdzenia braku segregacji odpowiedzialność spadnie na konkretną wspólnotę. I wszyscy będą obciążeni karą.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x