więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy , 18 kwietnia 2024

Bardzo ważne będą treningi spod taśmy

2020-06-01, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Mateusza Bartkowiaka, 17-letniego żużlowca Stali Gorzów

medium_news_header_27762.jpg

- Jakie są Twoje wrażenia po pierwszych jazdach treningowych?

- Przyznaję, że nie mogłem doczekać się wyjazdu na tor. Od kiedy ścigam się na motocyklach zawsze wiosenne treningi rozpoczynałem najwcześniej, jak tylko było to możliwe. Jestem na początkowym etapie kariery, a w takich chwilach im szybciej zaczyna się jazdę, tym lepiej. Ze względu na pandemię i opóźnienie sezonu tym razem na torze pojawiłem się dopiero teraz. I od razu z resztą zespołu zafundowaliśmy sobie pięciogodzinny trening. W tym czasie przejechałem około 60 okrążeń. To bardzo dużo, ale przede mną i resztą kolegów jeszcze dużo pracy. Myślę, że dopiero po startach spod taśmy wejdziemy w odpowiedni rytm. Cieszę się również, żeatmosfera w zespole jest bardzo przyjemna. Miło było spotkać się po tak długim czasie.

- W ramach reżimu sanitarnego zakazane są sparingi. Czy taka kontrolna jazda dużo pomogłaby w przygotowaniu się do walki ligowej?

- Nie wiem, bo pierwszy raz będziemy zapewne w takiej sytuacji. Zawsze były sparingi punktowane i jakieś inne kontrolne jazdy towarzyskie. Sam jestem ciekawy, jak to wszystko wypadnie, aczkolwiek fajnie byłoby zaliczyć jakiś test przed pierwszym meczem. Taki sparing ważniejszy jest chyba dla najlepszych zawodników, żeby mogli sprawdzić się na tle silnych rywali. W moim przypadku czy innych juniorów ważne będzie sprawdzenie się na tle naszych seniorów. Dlatego tak ważne będą treningi spod taśmy.

- Wiemy już, że od drugiej kolejki na trybuny powrócą kibice. Co prawda jeszcze nie w komplecie, ale jak odebrałeś informację, że jest zgoda na zapełnienie 25 procent wszystkich obiektów?

- Ucieszyłem się jak wszyscy w naszym zespole. Powiedzmy sobie otwarcie, że jazda przy zupełnie pustych trybunach nie jest wcale fajna. Mieliśmy przykład na treningu. Było głośno i cicho. Głośno od ryku naszych silników, cicho bo nikt nam nie kibicował. Bardzo dziwne uczucie. Publiczność na trybunach dodaje kolorytu. Kibice nawet jak pokrzyczą, pogwiżdżą to tworzą atmosferę. A jak już biją brawo czy serdecznie machają, to takimi gestami budują każdego zawodnika. Powtórzę, że cieszę się z powrotu widzów, ale mam jedną wątpliwość. Skoro pojawiła się zgoda na ich udział w widowiskach, nawet w ograniczonym zakresie, to jednak powinna być zgoda na większą liczbę mechaników. Najlepiej byłoby, gdyby mogły być całe teamy, ale skoro już są ograniczenia, to zachęcałbym do ponownej analizy, czy nie dałoby rady zwiększyć limitów mechaników? Żeby było przynajmniej dwóch na każdego zawodnika.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x