Prowadzone są mniejsze i większe inwestycje

2020-06-19, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jana Kaczanowskiego, przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa

- Drugiego lipca, w dniu urodzin miasta, tradycyjnie już odbędzie się uroczysta sesja Rady Miasta. Zostanie ona połączona z obchodami 30-lecia samorządu w Polsce. Jakie to były trzy dekady dla Gorzowa?

- Mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie i uroczysta sesja Rady Miasta, nad którą pracujemy od dłuższego czasu, odbędzie się. Kilka miesięcy temu planowaliśmy zorganizować naszą miejską uroczystość w pięknym, gorzowskim teatrze. Niestety, sytuacja epidemiologiczna spowodowała, że decyzja musiała zostać zmieniona i sesja odbędzie się tradycyjnie w sali sesyjnej urzędu miasta, w znacznie okrojonym składzie.

Jakie to były trzy dekady dla naszego miasta? Myślę, że dobre. Pragnę podkreślić, że reforma samorządowa jest jedną z lepszych reform ustrojowych. Jednak martwi mnie obecnie, że na samorządy nakładanych jest coraz więcej zadań bez wsparcia finansowego. Gorzów na przestrzeni lat nieustannie rozwija się. Prowadzone są mniejsze i większe inwestycje, które mają poprawić komfort życia naszym mieszkańcom i sprawić, że Gorzów stanie się bardziej przyjazny i nowoczesny. Prezydenci, radni, byli i obecni mogą być dumni, że na przestrzeni tych 30 lat udało się zrealizować mnóstwo inwestycji. To jest dorobek wielu samorządowców, którzy w ciągu tych trzech dekad budowali naszą lokalną ojczyznę. Cieszą takie perełki, jak m.in.: Centrum Sportowo-Rehabilitacyjne „Słowianka”, Filharmonia Gorzowska, Bulwar Nadwarciański, amfiteatr, czy zmodernizowany stadion żużlowy oraz Kwadrat. Wkrótce oddana do użytku zostanie główna ulica miasta – Sikorskiego, a także ulica Kostrzyńska. 2 lipca, w dniu urodzin miasta, na gorzowskie ulice najprawdopodobniej wyjadą nowoczesne tramwaje. Obecnie realizowana jest niezwykle ważna i potrzeba inwestycja, jaką jest budowa Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu. Dobrze, że z rozmachem rozpoczęty został remont ulicy Chrobrego i Mieszka I-go. Mam nadzieję, że rozpoczęta zostanie realizacja budowy linii tramwajowej na Górczyn oraz ostatecznie rozstrzygnięta zostanie modernizacja stadionu przy ul. Krasińskiego na obiekt lekkoatletyczny. Można by jeszcze długo wymieniać. Najważniejsze jest, żebyśmy dalej podążali tą drogą i rozwijali nasze miasto. Podstawą dobrze działającego samorządu jest partnerska współpraca prezydenta i radnych, a motywem przewodnim naszych działań musi być przede wszystkim dobro mieszkańców.

- Akademia im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie otrzymała z budżetu samorządu wojewódzkiego milion złotych na uruchomienie pielęgniarstwa. Dobrze, że nasza uczelnia idzie w kierunku budowy tej specjalności?

- Nie ulega wątpliwości, że jest to słuszna decyzja. Nie od dziś wiadomo, że w szpitalach, nie tylko w Gorzowie, brakuje personelu medycznego, w szczególności pielęgniarek i lekarzy specjalistów. To jest problem ogólnokrajowy, z którym przede wszystkim musi się zmierzyć państwo. Przypomnę, że wielokrotnie zwracałem na ten problem uwagę. Cieszy, że nasz gorzowski szpital jest modernizowany i rozbudowywany, ale bez odpowiedniej kadry specjalistycznej nie będzie on mógł być w pełni wykorzystany. Dlatego decyzja o uruchomieniu kierunku pielęgniarstwa na Akademii im. Jakuba z Paradyża jest słuszna i absolutnie wskazana. Słowa uznania i podziękowania należą się dla pani marszałek Elżbiety Polak, jak również dla pani rektor AJP prof. dr hab. Elżbiety Skorupskiej-Raczyńskiej oraz kierownictwu szpitala w Gorzowie za podjęcie tej inicjatywy, jaką jest uruchomienie pielęgniarstwa w naszej uczelni.

- Gorzowska filharmonia zaprasza do różnych zakątków miasta na plenerowe koncerty. Jak panu podoba się ta inicjatywa?

- Jest to jak najbardziej ciekawa propozycja dla mieszkańców. Instytucje kultury, które zawsze cieszyły się ogromnym zainteresowaniem ze strony gorzowian były przez dłuższy czas zamknięte. Jestem przekonany, że koncerty plenerowe to znakomita promocja kultury, samej filharmonii, a przede wszystkim muzyków, którzy prezentują szerszemu gronu swój kunszt artystyczny. To jest również sposób na uatrakcyjnienie życia mieszkańcom, oderwanie ich, choć na trochę, od szarej, trudnej rzeczywistości, w której przyszło nam funkcjonować. Duże słowa uznania dla wszystkich osób zaangażowanych w ten projekt.