Chudziak: Pierwszy raz w życiu zabrakło mi słów

2024-03-11, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Agnieszki Chudziak, starosty powiatu gorzowskiego

Starosta Agnieszka Chudziak Fot. Ryszard Waldun

- Niedawno została pani wyróżniona medalem ,,Życzliwy ludziom’’. Co to jest za wyróżnienie?

- Kapituła, czyli Towarzystwo Przyjaciół Witnicy, przyznała mi ten medal, uzasadniając decyzję, że od wielu lat pomagam naszym mieszkańcom w różnych sytuacjach. Dotyczy to często przyziemnych spraw, głownie społecznych, ale i też staram się pomagać przy organizowaniu eventów dla mieszkańców, głównie dla kobiet. Pozyskuję dotacje na różne projekty. Przyznaję, że bardzo się wzruszyłam, kiedy dowiedziałam się o tym wyróżnieniu. Pierwszy raz w życiu zabrakło mi słów. Dziękuję Kapitule za dostrzeżenie moich działań. Obiecuję, że nadal będę pracowała dla ludzi i z ludźmi.

- Dla pani poprzedniczki na stanowisku staroty jednym z głównych tematów była rodzina. A jakie są pani priorytety?

- Dla mnie priorytetem są ludzie, bo ja kocham ludzi. Kocham pracę z nimi i dla nich. Oczywiście najważniejsze są ich problemy, które pomagam rozwiązywać. Dialog, współpraca i życzliwość są moimi atutami, które pomagają mi w rozmowach z mieszkańcami. A w powiecie to drogi, bo ich stan jest naprawdę zły, ale i transport publiczny z Miastem Gorzów i gminami tzw. obwarzankami miasta. Już poczyniono pierwsze kroki w tym względzie i głęboko wierzę, że uda nam się tak poukładać połączenia, że mieszkańcy będą zadowoleni.

- W Gorzowie rozpoczyna działalność Stowarzyszenie o nazwie „OnkoLubuszanki’’ Już zadeklarowała pani pomoc. Na czym będzie ona polegać?

- Co do Stowarzyszenia, które ma siedzibę w stolicy powiatu, jestem bardzo zadowolona, że powstało ona właśnie na terenie Gorzowa. Będę je wspierać z całych swoich sił, gdyż wiem, że problem chorób onkologicznych jest bardzo powszechny. Ważnym jest, aby te osoby się wspierały, ale również żeby czuły wsparcie od nas wszystkich. Trzymam kciuki za pomyślność działań i na pierwszym spotkaniu zadeklarowałam pomoc w pozyskaniu środków na akcje, eventy dotyczące działań w tym zakresie. Świetnym pomysłem jest również to, że OnkoLubuszanki nie zamykają się tylko na onkologię, ale idą szeroko, czyli każdy z nas, czy to niepełnosprawny czy sprawny człowiek może wspierać i uczestniczyć w działalności stowarzyszenia.

Ryszard Waldun