Stale musimy się mieć na baczności

2021-01-04, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Łukasza Marcinkiewicza, prezes spółki miejskiej Inneko

- Jaki dla spółki był 2020 rok?

- Jak dla wielu podmiotów gospodarczych, jak dla wielu innych miejskich spółek, ale i jak dla każdego z nas miniony 2020 rok był wyjątkowy i trudny. I od razu życzę sobie i wszystkim, żeby ten rozpoczęty kolejny rok taki nie był, żebyśmy powrócili do codziennej normalności. Największe problemy, jakie dotykały nas na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy dotyczyły głównie zabezpieczenia pracowników. Mieliśmy wiele trosk, żeby zakład pracował bez zakłóceń, żeby odpady były odbierane na bieżąco i przez to nie zalegały w miejscach ich zbierania przez mieszkańców. Zresztą nadal najpoważniejszym utrudnieniem jest wiszące nad nami ryzyko absencji zespołów wywozowych ze względu na możliwość zarażenia wirusem. Na szczęście 2020 rok zdołaliśmy przejść bez większych zakłóceń w tym obszarze, ale stale musimy być na baczności.

- Jakie najważniejsze zadania w ramach działalności spółki udało się zrealizować w minionym roku?

- Zdecydowanie głównym celem dla nas było wygranie przetargu na obsługę Gorzowa i gmin ościennych na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. To był bardzo duży przetarg prowadzony przez MG-6, gdzie wartość całego kontraktu opiewa na ok. 70 milionów złotych. Przypomnę, że wygraliśmy przetarg na wszystkich trzech gorzowskich sektorach, co z jednej strony jest naszym największym ubiegłorocznym sukcesem, a z drugiej niesie za sobą dużą odpowiedzialność, której staramy się sprostać. Ponadto we wszystkich mniejszych naszych spółkach krok po kroku ulepszamy usługi, zwiększamy zakres oferty. Takim dobrym przykładem są zmiany na cmentarzu. Wyszliśmy z kilkoma propozycjami wobec mieszkańców, podstawiliśmy im sprzęt ogrodniczy, żeby nie musieli nosić go z domów. Ponadto wyremontowaliśmy kaplicę miejską, wprowadziliśmy selektywną zbiórkę odpadów, aby umożliwić jednolite zasady postępowania z odpadam także w tym miejscu. Cieszę się, że te nasze drobne działania są zauważane i pozytywnie komentowane. Natomiast nie wszystko co zaplanowaliśmy udało się zrealizować, przy czym nie mówiłbym tutaj o porażkach. Bardziej o spowolnieniu realizowaniu niektórych projektów, a wynika to z ograniczeń w kontaktach bezpośrednich z pracownikami czy z kontrahentami zewnętrznymi.

- Jakie najistotniejsze cele wyznaczyła sobie spółka na 2021 rok?

- Tak naprawdę ten nowy rok stanowi dla nas wszystkich pewną zagadkę, bo cały czas nie możemy być pewni, kiedy nastąpi powrót do normalności. Jak wspomniałem, wszyscy sobie tego życzymy, ale póki co dalej musimy działać w stanie maksymalnych obostrzeń epidemiologicznych. Jednego możemy być pewni, że wytężonej pracy w spółce nie zabraknie. Choćby przy samym odbiorze odpadów. Muszę tutaj zwrócić uwagę, że nasi mieszkańcy corocznie produkują ich więcej, a za tym idą coraz większe wyzwania, które stoją przed nami.

Fot. Inneko