więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Mimo bezrobocia nie jest łatwo o pracowników

2014-09-12, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Romana Dziducha, wiceprezesa Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

medium_news_header_8745.jpg

- Strefa mimo zmienionych warunków nadal się rozwija, stale przybywa nowych zakładów i miejsc pracy. Jaki jest w tej chwili potencjał gorzowskiej podstrefy?

- Dotychczasowe tereny gorzowskiej podstrefy zostały już praktycznie zagospodarowane. Pozostało jeszcze 4 hektary do wykorzystania. Dlatego złożyliśmy wniosek o kolejne rozszerzenie strefy w mieście. Pryz okazji projektu Geronimo Martens, które buduje tu zaplecze logistyczne dla swych dyskontów, objęliśmy 30 hektarów, z czego połowę będziemy mogli przeznaczyć na następne inwestycje przemysłowe. W tej chwili gorzowska podstrefa to już ponad 3 tysiące pracowników zatrudnionych w kilkunastu większych i mniejszych firmach, z których najbardziej znane to TPV i Faurecia. To są już olbrzymie pieniądze zainwestowane tutaj i na tym jeszcze  nie koniec, bo wciąż powstają nowe zakłady.

- Nie ma obaw, że wkrótce może brakować nie tyle ziemi pod kolejne zakłady, co rąk do pracy?

- To prawda, że mimo bezrobocia nie jest już łatwo o pracowników, szczególnie wykwalifikowanych, specjalistów. Jednakże firmy jakoś sobie z tym radzą. Tym bardziej, że przy tak nowoczesnych technologiach, jakie są tutaj wykorzystywane, wcale nie potrzeba aż tak wielu rąk do pracy. Nie mniej jednak trzeba ich szukać i szkolić, nawet jeśli wykonują niezbyt skomplikowane zadania. Są jeszcze rezerwy w samym Gorzowie, ale i w sąsiednich gminach, skąd coraz więcej pracowników dojeżdża do Gorzowa. Wykwalifikowana kadra trafia też tutaj z Polski, bo wysokiej klasy specjalistów najbardziej brakuje na miejscu.

- Na jakim etapie jest tworzenie podstrefy w Strzelcach Krajeńskich?

- Decyzje w tej sprawie już zapadły i trwają prace związane z odpowiednim przygotowaniem terenów pod inwestycje. Wymaga to pracy i poważnych nakładów na uzbrojenie terenów, budowę infrastruktury technicznej itd. Równolegle prowadzone są działania marketingowe zmierzając do pozyskania inwestorów. Są już nawet pierwsi chętni. Ta podstrefa jest wielka szansa rozwoju powiatu, dlatego władze samorządowe bardzo się starają przyspieszyć pewne procesy. Pierwsi inwestorzy powinni się tam pojawić już w przyszłym roku.

J.D.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x