więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2024

Kaniak: Unikajmy wchodzenia na lód

2024-01-10, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Arkadiusza Kaniaka, rzecznika prasowego Lubuskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej

Fot. Archiwum A. Kaniaka
Fot. Archiwum A. Kaniaka

- Wchodzenie na zamarznięte jeziora to zawsze jest ryzyko czy istnieje bezpieczna grubość lodu?

- Przyjmuje się, że bezpieczna minimalna grubość pokrywy lodowej wynosi 12 centymetrów. Akweny zamarzają i odmarzają od brzegów, więc na środku powstaje cieńsza pokrywa lodowa. Taka sytuacja może stanowić złudne wrażenie bezpieczeństwa. Dlatego też bardzo ważne jest zwrócenie uwagi, gdzie i z kim znajdują się nasze dzieci podczas zimowych dni wolnych, często wybierając jako miejsce zabaw zamarznięty zbiornik. Najbardziej niebezpieczne są jednak rzeki. Woda w nich znacznie trudniej zamarza, a pokrywa lodowa prawie nigdy nie ma bezpiecznej grubości. Dodatkowym niebezpieczeństwem nad rzeką są trudno dostępne tereny brzegowe. Często to zarośnięte, strome brzegi, które w okresie zimowym nierzadko pokryte są zmarzniętym śniegiem lub lodem. Zabawa w pobliżu takich miejsc może stanowić zagrożenie wpadnięciem do marznącej wody.

- Jak zachować się, gdy zauważymy, że pod kimś załamał się lód i wpadł do wody?

- Bezpieczeństwo ratownika zawsze jest priorytetem, a będąc świadkiem takiej sytuacji, do momentu przyjazdu odpowiednich służb, to my jesteśmy ratownikiem. W pierwszej kolejności więc należy oszacować bezpieczeństwo własne oraz możliwości podjęcia działań, równolegle zawiadamiając służby ratownicze o zaistniałym zdarzeniu. Unikajmy wchodzenia na lód, gdyż ten również pod nami może się załamać. Osobie tonącej najlepiej podać możliwie długie i wytrzymałe przedmioty, które będzie mogła chwycić – gałąź, deskę, pasek od spodni czy szalik. Nigdy nie należy kontaktować się bezpośrednio z osobą tonącą, gdyż może ona nas wciągnąć do wody. Wyciągniętą osobę należy rozebrać z mokrego ubrania, okryć suchą kurtką lub kocem i szybko przetransportować do ciepłego pomieszczenia. W przypadku zanurzenia całego ciała w wodzie o temperaturze czterech stopni przeciętny człowiek jest w stanie utrzymać przytomność jedynie około pięciu minut. Po tym czasie dochodzi do zgonu w wyniku hipotermii. Pamiętajmy więc, aby wezwać lekarza do każdego, kto nawet krótko przebywał w marznącej wodzie.

- Ile zdarzeń tego typu odnotowuje straż w ciągu roku?

- Lubuscy strażacy średnio sto razy w ciągu roku – w skali kraju to kilka tysięcy – wyjeżdżają do działań związanych z szeroko rozumianym ratownictwem wodnym. W tych wyjazdach znajdują się nie tylko zgłoszenia dotyczące pomocy ludziom, ale również zwierzętom. Największa ilość działań związanych z ratowaniem osób występuje latem, a więc od czerwca do października. Jednak czas jesieni i zimy również nie jest wolny od niebezpiecznych sytuacji, w których interweniujemy. Często poszukujemy wraz z policją osób, które łowiły ryby lub spacerowały w okolicach rzek lub jezior. Ostatnim przykładem niebezpiecznych zdarzeń były nasze działania na Warcie w okolicach Santoka, kiedy doszło do osadzenia statku turystycznego na mieliźnie z kilkudziesięcioma pasażerami na pokładzie. Podobna sytuacja miała miejsce dzień wcześniej, kiedy w podobnych okolicznościach musieliśmy ewakuować na brzeg załogę małej łodzi. Należy jednak pamiętać, że Straż Pożarna jest służbą ratowniczą, która często jest wzywana, kiedy na pomoc w uratowaniu osoby tonącej jest za późno. Wtedy niestety prowadzimy już tylko działania poszukiwawcze. Niezwykle więc ważnym jest rozsądek w odpoczynku nad wodą oraz szybka reakcja w przypadku zauważenia tonącej osoby.

Maja Szanter

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x