Nasze prezentacje niosą w sobie pierwiastek edukacyjny

2017-06-06, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Danuty Łastowskiej, kierownika działu obsługi odbiorców w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji

- Czym są dni otwarte w PWiK i jak wygląda harmonogram najbliższego spotkania mieszkańców Gorzowa z waszą firmą?

- Celem dni otwartych jest zapoznanie wszystkich chętnych z naszą pracą, z tym co u nas ssie dzieje. W tym roku organizujemy takie spotkanie w dniach 8-10 czerwca i chcemy zaprezentować całą infrastrukturę służącą do oczyszczania ścieków. Przez pierwsze dwa dni przewidujemy prezentacje dla młodzieży szkolnej, której zapewniamy dojazd spod naszej siedziby przy ul. Śląskiej 95. Natomiast indywidualnych mieszkańców zapraszamy do oczyszczalni ścieków przy ul. Kostrzyńskiej 158 w sobotę w godzinach 8.00-14.00. W tym przypadku dojazd jest na własną rękę.

- Dlaczego akurat w planie jest prezentacja oczyszczalni ścieków?

- Z kilku powodów. Ze względów techniczno-infrastrukturalnych jest to naprawdę ciekawy zestaw urządzeń. Poznanie ich działalności zajmuje mnóstwo czasu, ale jest naprawdę wciągające. Do tego oczyszczalnia przeszła ostatnio sporo modernizacji i jest bardzo nowoczesna. Kolejny powód to chęć przybliżenia, szczególnie dzieciom i młodzieży, na czym polegają procesy usuwania różnych substancji i jak to ma się do ochrony środowiska, o której tak dużo ostatnio się mówi, także w trakcie zajęć szkolnych. Nasze prezentacje niosą w sobie pierwiastek edukacyjny. Pamiętam, jak w zeszłym roku na jednej z wycieczek były przedszkolaki i po obejrzeniu urządzeń zaczęły zadawać pytania. Na przykład, czy można do toalety wrzucać patyczki po lodach? W odpowiedzi usłyszały, jakie problemy mogą pojawić się w trakcie oczyszczania ścieków, jeżeli zaczniemy zapychać rury kanalizacyjne różnymi śmieciami. Jestem przekonana, że nie tylko pytający się, ale i pozostałe dzieci do końca życia zapamiętają, że miejsce patyczków po lodach jest w pojemniku na śmieci. Ponadto w planie jest prezentacja sprzętu specjalistycznego wydziału kanalizacji. Będzie można zobaczyć samochody asenizacyjne i inne służące do czyszczenia sieci kanalizacyjnych.

- Jakie jest zainteresowanie mieszkańców zwiedzaniem zakładu?

- Dni otwarte organizujemy od 2001 roku. Pamiętam, że w pierwszym roku zainteresowanie było więcej niż skromne. Podstawiliśmy nawet autobus, żeby zachęcić do odwiedzania naszej firmy, ale zdarzały się kursy, że jechałam z jedną osobą. Nie zniechęciło to nas, gdyż uznaliśmy, że może do wielu mieszkańców informacja o możliwości poznania przedsiębiorstwa po prostu nie dotarła. Poza tym były to czasy, w których wiedza o ochronie środowiska i szeroko pojętej ekologii w społeczeństwie nie była rozbudowana. W kolejnych latach frekwencja była już zdecydowanie lepsza. Może również dlatego, że coraz szersze grono osób zaczęło interesować się rozwojem technicznym, a ostatnie inwestycje w naszym mieście były bardzo duże. Mnóstwo zostało położonych nowych sieci wodno-kanalizacyjnych, sporo o nich mówiono i to wzbudza zainteresowanie. Jako spółka chętnie wychodzimy naprzeciw temu, co ciekawe, dlatego często odwiedzają nas całe rodziny. W ramach podziękowania zawsze staramy się, że każdy opuszczał nasz zakład z drobnym upominkiem. To taka mała zachęta na koniec.