więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

Wielu kierowców będzie musiało ten czas przecierpieć

2017-02-02, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Artura Radzińskiego, wiceprezydenta Gorzowa

medium_news_header_17444.jpg

- Zapadła decyzja o przeznaczeniu blisko 10 milionów złotych z budżetu miasta na przebudowę ulicy Kostrzyńskiej. Jest także zgoda wojewody oraz są środki unijne. Kiedy startujemy z tą przebudową?

- Na początek wyjaśnię, że przenoszenie środków, jakie miało miejsce na ostatniej sesji rady miasta wynikało z tego, że nie wszystkie zadania zostały zrealizowane w aspekcie finansowym i można było zwiększyć pulę na remont tej ulicy. Nie jest to ostateczna kwota, ponieważ cała inwestycja wyniesie 44 miliony, zaś dofinansowanie jest na poziomie 26 mln złotych. Remont rozpocznie się wiosną i finansowany będzie sukcesywnie w miarę postępu prac. Zaczniemy od wymiany całej infrastruktury podziemnej, w tym wszystkich mediów. Potem dojdzie remont torowiska, budowa ścieżki rowerowej, wymianie podlegać będą słupy oświetleniowe. Pracy jest bardzo dużo, dlatego została ona rozłożona na dwa lata. Najważniejsze, że już możemy działać, a nie tylko rozmawiać o tej inwestycji.

- Na jakim etapie przygotowań znajdują się planowane remonty ulic Myśliborskiej i Walczaka w kierunku Różanek?

- Prace na pierwszej z tych ulic będą przebiegały etapami. Z jednej strony trzeba zmodernizować stary odcinek, z drugiej wybudować dodatkową nitkę do granic miasta. Pierwsza łopata zostanie wbita jeszcze w tym półroczu, a prace rozpoczną się na kilometrowym odcinku pomiędzy rondem przy Tesco i ulicą Chorwacką. Na razie na ten cel mamy przeznaczonych niespełna trzy miliony. Zabiegamy o zewnętrzne środki i w zależności od stopnia ich pozyskiwania będziemy realizować kolejne etapy. W przypadku Walczaka mamy o tyle komfortową sytuację, że otrzymaliśmy już zgodę na dofinansowanie remontu kwotą 15,4 mln złotych. Całość inwestycji ma wynieść 60 milionów, zaś w budżecie miasta mamy przeznaczonych 9 milionów. Czekamy z nadzieją na podwyższenie dofinansowania być może nawet do wysokości 51 milionów, co jest realne. Z tym remontem ruszamy również w tym roku.

- Niemal w tym samym czasie rozpoczną się prace na trzech wylotowych trasach z Gorzowa. Jak sobie z tym poradzimy?

- Przejechać płynnie przez miasto w tym czasie nie będzie łatwo. Powiem uczciwie, że czekają nas trudne dwa lata. Wielu kierowców będzie musiało ten czas przecierpieć, ale potem będzie już naprawdę tylko lepiej. Cały czas zastanawiamy się z miejskim inżynierem ruchu nad wyborem takich rozwiązań komunikacyjnych, żeby uciążliwości były możliwie jak najmniejsze. Trochę na przeszkodzie stoi nam niedokończony remont ulic Walczaka i Warszawskiej, jak i obwodnicy szczególnie w odniesieniu do remontu Kostrzyńskiej. W tym pierwszym przypadku czynimy wszystko, żeby zdopingować wykonawcę. Zakończenie tej inwestycji będzie kluczem do rozwiązania wielu zbliżających się kłopotów. Nie chcielibyśmy startować z modernizacją newralgicznych dróg, mając zakorkowane centrum, ale możemy nie mieć innego wyjścia. Wielu pyta, dlaczego nie możemy rozłożyć tego wszystkiego w czasie, ale odpowiedz jest prosta: mamy ograniczenia, jeżeli chodzi o wykorzystanie środków unijnych. Przez to jest takie spiętrzenie terminów.   

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x