Deptak na Sikorskiego może bardzo ładnie wygladać

2016-03-16, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Mariusza Szmyda, dyrektora regionu zachodniego polskiego oddziału firmy Safege

- W ramach przygotowywanego projektu przebudowy ulicy Sikorskiego kierowana przez pana firma ma zrealizować dwa warianty zagospodarowania tego fragmentu centrum miasta. Czym one mają się różnić?

- Pierwszy ma być przygotowany pod częściowe wyłączenie ruchu i stworzenie deptaka. Drugi wariant to typowo komunikacyjny. O szczegółach więcej będzie można powiedzieć po roboczych spotkaniach z przedstawicielami wydziału inwestycji i remontu dróg a także architektem miejskim. Myślę, że już na pierwszym spotkaniu zapadną pewne ustalenia. W tej chwili mogę powiedzieć, że projektowanie tej ulicy nie powinno być klasyfikowane do wyjątkowo skomplikowanego zadania. Należy jednak pamiętać, że każdy układ śródmiejski jest układem trudnym, dlatego że wiele interesów ściera się na małym odcinku. Dlatego tak ważna będzie bieżąca współpraca z miastem i architektem, żeby przekonsultować pierwsze propozycje. Nie jesteśmy zespołem, które projektuje dla projektu, ale dla ludzi.

- A co może stanowić największy problem?

- Wydaje się, że organizacja ruchu komunikacyjnego. Sami jesteśmy ciekawi, jak wyłączenie ruchu na pewien czas wpłynie na całą organizację, ale naprawdę warto zrobić wszystko, żeby doprowadzić do powstania przyjaznego mieszkańcom deptaku. Jak pierwszy raz przyjrzałem się ulicy Sikorskiego na odcinku, który mamy projektować, od razu pomyślałem sobie, że jest to ciekawy fragment do zaprojektowania tu deptaku. Jestem pewny, że z architektonicznego punktu widzenia będzie to bardzo ładnie wyglądać. Istotny tu będzie jednak kompromis dotyczący wariantu wyboru jak i długości, na jakim miałby powstać ciąg spacerowy. Co do ruchu to potrzebne będą analizy. Wykorzystamy materiały dostarczone przez urząd, bo już częściowo taka analiza była wykonywana, również sami przeprowadzimy badania. I po dokładnej interpretacji zebranego materiału będziemy wiedzieli co dalej robić, żeby organizacja ruchu w nowych warunkach była optymalna.

- Jakie doświadczenie projektowe ma wasza firma?

- Jesteśmy międzynarodową firmą działającą na całym świecie. W Polsce jesteśmy od 25 lat, a naszą podstawową działalnością jest transport, zarówno szynowy jak drogowy. W tej chwili nadzorujemy cztery poważne projekty inwestycyjne dla GDDKiA – drogi ekspresowe S19, S7, S8 oraz S3 od Legnicy do Bolkowa. Wartość nadzorowanych kontraktów to ponad 40 milionów złotych. Jeżeli chodzi o projektowanie transportowe specjalizujemy się w śródmiejskich układach, mamy znakomity zespół projektantów, który przygotowywał wiele układów infrastrukturalnych, w tym także tramwajowych. I to w różnych miastach. Jestem przekonany, że mogę zagwarantować wysoką jakość oraz terminową realizacje projektu.