więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Najuczciwsze byłoby, żeby TVP oddała działkę miastu

2016-05-27, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jacka Szymankiewicza, wiceprezydenta Gorzowa

medium_news_header_14929.jpg

- Panie prezydencie, czy pomysł przeprowadzki gorzowskiego oddziału  Telewizji Polskiej do siedziby przy ul. Warszawskiej został definitywnie porzucony przez jej władze?

- Z otrzymanego pisma od Telewizji Polskiej wynika, że nie są oni zainteresowani zamianą działek i jednocześnie zmianą lokalizacji siedziby. Oznacza to, że wracamy do punktu wyjścia. Telewizja w dalszym ciągu pozostaje właścicielem działki przy ul. Piłsudskiego, którą zakupiła od miasta z 99-procentową bonifikatą. W połowie września minie dziesięcioletni termin od zakupu, co z kolei oznacza, że nie będzie musiała zwracać miastu bonifikaty, gdyż nie zbyła tej nieruchomości w okresie wspomnianych dziesięciu lat.

- Słowem, Telewizja Polska zrobiła niezły interes kosztem miasta. W jaki sposób można się teraz zabezpieczyć, żeby działka nie została wykorzystana na inne cele niż zostało to wskazane w umowie?

- Najuczciwsze byłoby, żeby telewizja oddała nam działkę za kwotę zakupu. Chętnie byśmy wzięli ją z powrotem. Jeżeli okaże się, że zostanie tam jednak wybudowany oddział TVP, to będzie to z korzyścią dla wszystkich. Zadaliśmy takie pytanie obecnym władzom, lecz dotychczas nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Być może trwają analizy. Powszechnie wiadomo, że TVP boryka się z kłopotami finansowymi. Jeżeli z tym się uporają niewykluczone, że powrócą do pierwotnej koncepcji budowy. Na razie chcemy zabezpieczyć się poprzez uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tej działki. Nie chcemy przez to nikomu robić krzywdy, dlatego nie ograniczamy w tym miejscu inwestycji jedynie do budowy siedziby oddziału telewizji. Plan jest elastyczny. Może powstać tu inwestycja towarzysząca działalności telewizji. Na przykład biuro produkcyjne. Chodzi o to, żeby telewizja nie sprzedała na wolnym rynku bardzo atrakcyjnej działki, a nowy właściciel wykorzystał ją do zabudowy na cele komercyjne. Mamy nadzieję, że telewizja zachowa się wobec miasta fair i w niedługim czasie zaprezentuje swoje propozycje.

- Jakie wnioski płyną z tej sytuacji?

- Trudno oceniać to wydarzenie z perspektywy blisko dziesięciu lat. Powiem więcej, ówczesne władze miasta działały w dobrej wierze. Gorzów walczył o utrzymanie siedziby regionalnej telewizji w mieście. Dlatego uważam, że decyzja sama w sobie była słuszna. Wydaje mi się, że jednak lepszym rozwiązaniem w takich sytuacjach jest umowa darowizny, ponieważ wskazana w niej darowizna musi być wykorzystana na określony w umowie cel. Tu nie ma odstępstwa i w przypadku niewykorzystania nieruchomości podlega ona zwrotowi. Przy tej formie trudno jednak wskazać konkretny czas na realizację przedsięwzięcia, przez co obdarowany miałby nieokreślony czas na wykorzystanie darowizny. Jeszcze mamy prawo użytkowania wieczystego. Przy oddaniu nieruchomości na podstawie tego prawa określa się termin zagospodarowania nieruchomości oraz cel. Po upływie terminu można go wydłużyć, zacząć naliczać opłatę albo zażądać zwrotu nieruchomości. Na pewno jest to ciekawe rozwiązanie, ale przypomnę, że już kiedyś z mocy ustawy nastąpiło przekształcenie prawa wieczystego użytkowania w prawo własności. To pokazuje, że ryzyko jest w każdym rozwiązaniu, ale te ostatnie najlepiej zabezpiecza interesy miasta.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x