Zaniedbaliśmy przez ostatnie kilkadziesiąt lat drogi wodne

2016-08-21, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Kazimierza Łatwińskiego, nowego doradcy wojewody lubuskiego ds. gospodarki i infrastruktury kolejowo-drogowej

- Na czym będzie polegała pańska praca?

- Jako doradca oczywiście nie będę zastępował różnych służb powołanych do realizacji konkretnych zadań inwestycyjnych, ale będę chciał pełnić rolę koordynatora pomiędzy nimi. Chodzi głównie o służby wojewody lubuskiego i sejmiku województwa. Będę również chciał być w stałym kontakcie z lubuskimi parlamentarzystami, z odpowiednimi ministerstwami, ze spółką PKP, żeby nie dochodziło do sytuacji, że każdy będzie działał na własną rękę, bo w takim przypadku niewiele osiągniemy. Przypomnę, że na projekty związane z infrastrukturą kolejowo-drogową oraz rzeczną w najbliższych latach zostanie przeznaczonych wiele miliardów złotych. Ważne jest również monitorowanie wszelkich działań pod kątem ich sprawności realizacji. Każde zbędne opóźnienie może działać przeciwko realizacji danej inwestycji, tym samym interesom województwa.

- Mieszkańcy północnej części województwa, ale nie tylko, najbardziej oczekują poprawy infrastruktury kolejowej. Czy jest na to szansa?

- Tak, i to duża. Z Regionalnego Programu Operacyjnego mają zostać sfinansowane trzy projekty kolejowe. Rewitalizacji za 110 milionów złotych ma zostać poddany drugi etap linii 203 z Gorzowa do Krzyża. Jej stan jest powszechnie znany, ale po remoncie będzie można jeździć na tej trasie prędkością 120 kilometrów na godzinę i nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby mogły tu kursować pociągi PKP Intercity. Do tego dojdzie remont estakady w Gorzowie. Następna poważna inwestycja, której wartość to ponad miliard złotych i zostanie sfinansowana z różnych źródeł, to kolejowa magistrala nadodrzańska, linia 273. Trzeci projekt to linia biegnąca z Forstu do Żar, Żagania w kierunku Legnicy i Wrocławia. Na razie znajduje się ona na liście rezerwowej, ale będziemy dążyć do tego, żeby ta inwestycja została zrealizowana. I to zapewne nie koniec. Przypomnę, że w poprzedniej perspektywie unijnej inwestycje w zakresie infrastruktury kolejowej były realizowane w kraju na kwotę 30 mld złotych, w nowej ma być to suma 67 mld. Z jednej strony to cieszy, z drugiej trzeba będzie umieć podjąć wyzwanie, żeby wykorzystać tak duże środki. Rząd robi wszystko, żeby żadna złotówka nie została zmarnowana. Najważniejsze, żeby uniknąć kumulacji inwestycji w krótkim czasie, bo w innym przypadku mogą być problemy z ich realizacją. Dlatego na naszym lubuskim podwórku musimy zrobić wszystko, żeby jak najszybciej rozpocząć wszelkie działania. I to z dwóch powodów. Po pierwsze, mamy szansę uniknąć wysokich kwot, jakie zapewne pojawią się na przetargach pod koniec realizacji inwestycji z udziałem unijnych środków. Po drugie, im szybciej wykonamy wszelkie stojące przed nami zadania, tym łatwiej będzie potem sięgnąć po dodatkowe środki. Na przykład na Zintegrowane Centrum Komunikacyjne w Gorzowie, które bardzo by się tu przydało. Dlatego tak ważne jest monitorowanie wszelkich procesów i tym będę się między innymi zajmował.

- Rząd przymierza się do nowego otwarcia, jeżeli chodzi o drogi wodne. Szykują się ogromne inwestycje, samorządy już kierują do wojewody zapytania w tej sprawie. Na czym ma polegać to nowe otwarcie?

- Jako kraj bardzo zaniedbaliśmy przez ostatnie kilkadziesiąt lat utrzymanie dróg wodnych. Ambicją obecnej władzy jest przywrócić ich jakość, w tym dostosować Odrę do czwartej klasy żeglowności. Wiążę się to z wieloletnimi działaniami inwestycyjnymi, dlatego na efekty trzeba będzie poczekać dłużej niż jedną kadencję. Najważniejsze będzie skomunikowanie naszych dróg wodnych z europejskim systemem rzecznym, co pozwoli w przyszłości mocno zwiększyć odsetek przewożonych towarów tą drogą. Ten środek komunikacji jest znacznie bardziej przyjazny środowisku niż drogowy oraz tańszy. Przy okazji udrożnienia transportowego będzie podjęty program retencji, oszczędności wody, dbania o te zasoby. Za tym zapewne pójdą większe możliwości budowy przepraw mostowych. Tu rodzą się nowe możliwości i nasze województwo bardzo na tym skorzysta, bo inwestycje również mają dotyczyć innych rzek, w tym Warty.