więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Patrzeć na historię przez pryzmat ludzi, którzy mają swoją historię

2017-01-18, Trzy pytania do...

Trzy pytania do dr. hab. Dariusza Rymara, dyrektora Archiwum Państwowego w Gorzowie

medium_news_header_17327.jpg

- Od lat kierowana przez pana placówka wydaje „Nadwarciański Rocznik Historyczno-Archiwalny”, który za każdym razem przynosi nam potężną dawkę wiedzy o regionie, który okazuje się być nie do końca odkryty i poznany. Dużo jest jeszcze do odkrycia i pokazania?

- Historia to studnia bez dna. Pytanie, czy jest jeszcze dużo do odkrycia jest źle postawione. Trzeba by zapytać czy są badacze danego tematu, którzy potrafią przebadać i wydobyć na światło dzienne nowe, nieznane fakty. Ja sam mam w swoim komputerze tyle nagromadzonych materiałów, że nie wiem kiedy to przetworzę w kolejne publikacje. Na historię patrzę przez pryzmat ludzi. A przecież przez Gorzów od roku 1945 przewinęło się kilkaset tysięcy ludzi. Każdy z nich miał/ma swoją ciekawą historię. Trzeba tylko do nich dotrzeć i ją utrwalić. Kto to zrobi? Mogę też dodać, że w przygotowaniu jest kolejny, 24 tom „Nadwarciańskiego Rocznika Historyczno-Archiwalnego”. Myślę, że będzie nie mniej ciekawy od poprzednich tomów. Jest to obecnie jedyne czasopismo o statusie naukowym (punktowanym) ukazujące się w Gorzowie.

-  Archiwum organizuje też  często  konferencje i seminaria o charakterze popularno-naukowym. Najbliższa ma być poświęcona Papuszy, legendarnej cygańskiej poetce. Jak Papusza trafiła do archiwum?

- Trafiła do archiwum tak jak informacje o innych: razem z dokumentacją przekazywaną od różnych podmiotów administracyjnych. Te przecież z natury rzeczy gromadzą dane na temat obywateli, a po jakimś czasie, gdy nie są już im potrzebne, bo np. dana osoba już nie żyje,  przekazują je do archiwum. Konferencja jest dobrą okazją nie tylko do tego aby podtrzymać pamięć o Papuszy w 30. rocznicę jej śmierci, a przecież podtrzymywanie pamięci to jeden z zasadniczych celów istnienia instytucji takich jak archiwa państwowe, ale także aby upowszechnić najnowszą wiedzę na dany temat, w tym wypadku najbardziej znanej w świecie gorzowianki, jaką jest Papusza. Konferencja wprowadzi do obiegu nowe dokumenty na jej temat, a tym samym nowe, nieznane fakty. Nie chcę mówić o tym więcej by nie zdradzać zbyt wielu szczegółów zawczasu – zapraszam do uczestnictwa w konferencji, ma ona charakter otwarty dla wszystkich.

- Mamy w Gorzowie wyższe uczelnie, są ludzie z tytułami naukowymi, ale można mówić w odniesieniu do naszego miasta o wykształconym i zorganizowanym środowisku naukowym, skoro kierowane przez pana Archiwum Państwowe urasta do roli ośrodka badawczo-naukowego?

- W tym pytaniu jest zawarta teza, że kierowane przeze mnie Archiwum Państwowe wychodzi „przed szereg”. Nie wiem czy tak jest, nie mnie to oceniać. Mogę tylko powiedzieć, że zawsze staraliśmy się upowszechniać wiedzę zgromadzoną w archiwum. Formą były i są nie tylko konferencje, ale również publikacje źródłowe, publikacje historyczne, wystawy, katalogi z wystaw a także profil na Facebooku, który jest przecież również formą popularyzacji wiedzy historycznej. Do archiwum zgłaszają się mieszkańcy miasta, którzy przekazują nam swoje pamiątki albo w oryginale, albo w skanach. To mogą być kolejne tropy badawcze. Zapraszamy jeśli ktoś chce się z nami podzielić swoimi pamiątkami, zapraszamy do udziału w konferencji o Papuszy i do śledzenia naszych innych działań popularyzatorskich.

J.D.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x