więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Kolejnym problemem w centrum jest natarczywe żebractwo

2017-04-12, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Andrzeja Jasińskiego, komendanta Straży Miejskiej w Gorzowie

medium_news_header_18112.jpg

- Jak wypadło podsumowanie działalności kierowanej przez pana straży w ubiegłym roku?

- W niektórych płaszczyznach nastąpiła wyraźna poprawa, co pokazują dane rok do roku. Duża poprawa nastąpiła szczególnie w estetyce miasta, dokładniej mówiąc w wywieszaniu plakatów i różnych ogłoszeń. Wcześniej czyniono to bez zahamowań, gdzie tylko popadnie. W wyniku naszych intensywnych działań nastąpiło widoczne uporządkowanie, choć oczywiście jeszcze wiele w tej kwestii jest do zrobienia. Jak tylko pojawiają się jakieś nielegalne plakaty na infrastrukturze publicznej natychmiast podejmujemy interwencję. Walka z tym jeszcze potrwa, póki wszyscy nie zrozumieją, że o wspólny teren należy dbać. Kolejna sprawa to pozostawiane na ulicach nieużytkowane lub użytkowane wyjątkowo rzadko pojazdy, w tym wraki. Ich usuwanie ze względów prawnych nie jest prostą sprawą, ale stale podejmujemy interwencje. Głównie na wniosek mieszkańców, którzy nam takie przypadki zgłaszają. Tylko w zeszłym roku podjęliśmy 160 interwencji, dzięki którym część wraków bezpowrotnie zniknęła z ulic, mnóstwo zaś zostało doprowadzonych do porządnego stanu i już nie straszą. W tym roku już usunęliśmy kolejnych kilka pojazdów i dalej będziemy to czynić. Dla wielu mieszkańców, którzy na co dzień widzą z okien zniszczone auta, nie jest to przyjemny obrazek. Poza tym w wielu przypadkach takie pojazdy są niebezpieczne. Szczególnie te uszkodzone, posiadające ostre krawędzie, mogące stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi, głównie dzieci lubiących się bawić przy takich autach.

- Każdego roku Straż Miejska stawia przez sobą konkretne zadania do realizacji, nie licząc oczywiście bieżącej działalności. W jakich obszarach działania jesteście skupieni w tym roku?

- Bezwzględnie zależy nam na zwiększeniu skuteczności działań w centrum miasta w zakresie utrzymaniu porządku. I to w kilku kierunkach. Pierwszy dotyczy estetyki, czyli bieżącej likwidacji miejsc, w których pojawiają się śmieci. Ważne jest także utrzymywanie porządku na posesjach, chodnikach przed sklepami czy lokalami. Pamiętajmy, że obowiązek uprzątnięcia chodnika lub terenu przylegającego należy do właścicieli nieruchomości. Druga sprawa to stanowcze działania zmierzające do likwidacji spożywania alkoholu w miejscach do tego nie przeznaczonych. Głównie dotyczy to osób bezdomnych. Jest ich kilkudziesięciu i często nadużywają oni alkohol w przestrzeni publicznej. Kolejnym problemem w centrum jest natarczywe żebractwo. Dlatego korzystając z okazji zachęcam gorzowian, żeby nie litowali się nad tymi, którzy wystają pod sklepami i proszą o parę groszy. Każdy datek zachęca ich do kontynuowania takiego sposobu zdobywania środków na alkohol. Jeżeli naprawdę ktoś potrzebuje wsparcia, to może liczyć na pomoc społeczną, na miejsce w noclegowniach. Warunkiem jest odstawienie alkoholu.

- Skoro rozmawiamy o spożywaniu alkoholu to jak to jest z gorzowskim bulwarem? Można tam spożywać alkohol?

- Nawiązuje pan do niedawnej decyzji warszawskiego sądu, który w ocenie wielu zapalił zielone światło do spożywania alkoholu na bulwarze. Proszę jednak pamiętać, że wyrok dotyczył indywidualnej sprawy i faktu picia alkoholu na stopniach schodów, a nie na samym bulwarze. Musimy mieć świadomość, że kiedy zajrzymy do prawa dowiemy się, iż niezgodne z prawem jest picie alkoholu na ulicach, placach i parkach. Gdy sięgniemy do definicji pojęcia ,,ulica’’ mamy wyraźnie napisane, że jest to każde miejsce przeznaczone do ruchu kołowego. Oznacza to, że w przypadku gorzowskiego bulwaru możemy mówić o ulicy, i to również w przypadku dolnej części, która jest drogą dojazdową. Kwestią sporną pozostają stopnie bulwaru. Jako straż zapewne nie będziemy na razie karać, ale wiem, że inne w tej sprawie zdanie ma policja. Pamiętajmy też, że pijąc przysłowiowe piwo można zostać ukaranym za inne wykroczenie, na przykład zaśmiecanie. Dlatego zachęcałbym do zdrowego rozsądku i korzystania z miejsc, gdzie spokojnie na świeżym powietrzu można degustować się piwem czy lampką wina.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x