więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Siedzenie w domu to prosta droga do depresji

2017-04-24, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Władysława Żelazowskiego, członka Uniwersytetu Trzeciego Wieku

medium_news_header_18212.jpg

- Jak żyje się seniorom w Gorzowie?

- Bardzo różnie. Każdy po przejściu na emeryturę spotyka się z nową rzeczywistością i musi potrafić sobie z tym radzić. Duże znaczenie w takich przypadkach ma wysokość emerytury i inne zabezpieczenie materialne. Jedni mają z czego żyć, inni łatają te budżety, a jeszcze inni żyją na pograniczu egzystencji. Większość boryka się jednak z kłopotami, nie tylko finansowymi, ale szczególnie zdrowotnymi. Dla nich każda pomoc jest przydatna. Nawet najdrobniejsza, stąd pomysł wprowadzenia Karty Seniora i idące za tym zniżki jest krokiem w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że jest to również sygnał, że sprawami starszych mieszkańców miasto zacznie się interesować w sposób szczególny. Z drugiej strony ważne jest włączenie się w różnorakie akcje podmiotów gospodarczych, kulturalnych, sportowych, społecznych. Bo tylko w takiej sytuacji można zwiększyć pomoc seniorom, ale również zachęcić ich do większej aktywności.

- Czy seniorzy są w stanie z własnej inicjatywy zachęcać wspomniane przez pana podmioty do wspierania Karty Seniora?

- Oczywiście, jestem przekonany, że takie organizacje jak Uniwersytet Trzeciego Wieku czy powstała Gorzowska Rada Seniorów mają spore pole do wykazania się inicjatywą. Nie chodzi tylko o zachęcanie składania propozycji ulg dla seniorów, ale stania się partnerem w różnych formach działalności. Na takiej aktywności wszyscy mogą skorzystać. Seniorzy muszą ponadto wiedzieć, że tylko poprzez działanie w stowarzyszeniach mogą coś osiągnąć. Jednostki nie zrobią nic, bo nawet nie wiedzą za bardzo jak się poruszać w dzisiejszych realiach.

- To co radzi pan seniorom, którzy mają w sobie jeszcze sporo energii, chcą wykazać się aktywnością, ale nie wiedzą za bardzo gdzie mają się zgłosić?

- Najlepiej przyjść do jednego z senioralnych stowarzyszeń, jak choćby do reprezentowanego przeze mnie Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Jest nas kilkuset członków, prowadzimy działalność w wielu sekcjach i nikt na nudę nie narzeka. Pamiętajmy jednak, że w Gorzowie jest około 30 tysięcy seniorów. Wielu jest jeszcze aktywnych zawodowo, ale zdecydowana większość zamknęła się w czterech ścianach. Mam nadzieję, że przychodzi czas większej aktywności. Liczę, że niedługo pojawi się zielone światło na nowe inicjatywy, na powstawanie nowych stowarzyszeń. W naszym przypadku nie ma mowy o konkurowaniu, a o współpracy. Mam nadzieję, że takim podmiotem budującym będzie Gorzowska Rada Seniorów. Najważniejsze są tylko chęci ze strony samych seniorów. Siedzenie w domu to prosta droga do popadania w depresję czy w inne choroby charakteryzujące samotność.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x