więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Bony, Horacji, Jerzego , 24 kwietnia 2024

Każda zebrana złotówka cieszy, bo służy dobrej sprawie

2017-04-26, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Krystyny Waleńskiej, koordynatora zbiórki na rzecz Hospicjum św. Kamila w Gorzowie

medium_news_header_18225.jpg

- W czwartek, 27 kwietnia czeka nas kolejna zbiórka dla gorzowskiego hospicjum. Gdzie będzie można spotkać wolontariuszy i jakie są oczekiwania wobec darczyńców? 

- Akcję zbierania środków organizujemy od kilkunastu lat, ale nigdy nie stawiamy przed sobą konkretnego celu. Zwracamy się jedynie z prośbą do gorzowian, żeby w miarę swoich możliwości wspomogli nasze działania. Z każdej zebranej złotówki bardzo się cieszymy, żadnych rekordów nie odnotowujemy. Mogę powiedzieć, że przed rokiem zebraliśmy 92 tysiące złotych i w zbiórce tej uczestniczyło około 1400 wolontariuszy. W tym roku zbierających będzie zapewne mniej, gdyż na obecną chwilę mamy zarejestrowanych około tysiąca osób. Jak ktoś ma ochotę nam pomóc, to jeszcze w środę, 26 kwietnia może się do nas zgłosić do siedziby przy ul. Stilonowej 21. Zbiórka zostanie przeprowadzona w godzinach od 8.00 do 19.00. Będziemy na ulicach, przed marketami handlowymi, wszędzie gdzie jest duży przepływ ludzi.

- Uliczna zbiórka, która jest organizowana przez hospicjum raz w roku, pozwala zabezpieczyć utrzymanie placówki przez zaledwie tydzień. Jak więc radzi sobie  placówka w sytuacji, kiedy koszty rocznego utrzymanie sięgają trzech milionów złotych?

- Celem zbiórki jest nie tylko zebranie funduszy, ale poprzez wyjście na ulice chcemy przypomnieć gorzowianom o naszym istnieniu. Nie każdy wie, że działamy. Szczególnie dotyczy to młodszych mieszkańców. Dlatego – jak wspomniałam – nie nastawiamy się na rekordy, choć oczywiście cieszymy się, kiedy w puszkach jest więcej monet i banknotów. Hospicjum w 70 procentach jest finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, zaś pozostałe 30 procent musimy pozyskać we własnym zakresie. Corocznie uczestniczymy w ogólnopolskiej akcji ,,Pola nadziei’’, w trakcie której sprzedajemy cebulki żonkili. Z tego tytułu ostatnio zebraliśmy 80 tysięcy złotych. Mamy dotacje z różnych urzędów. Z naszym hospicjum współpracuje  szerokie grono indywidualnych darczyńców. Ważnym źródłem budżetu jest odpis podatkowy 1 procenta i korzystając z okazji, że trwa rozliczanie deklaracji podatkowych zwracam się z prośbą o takie datki. Czynimy wszystko, żeby utrzymać płynność finansową i na szczęście nie wpadamy w zadłużenie. Z drugiej strony staramy się ciągle rozwijać naszą działalność.

- Jak dużej grupie ludzi hospicjum corocznie pomaga?

- Mogę podać dane za 2016 rok. I tak, w trybie stacjonarnym mieliśmy 292 pacjentów. W hospicjum domowym pomocy udzielaliśmy 191 osobom. Do tego dochodzi 14 dzieci, które znajdowały się pod naszą opieką w hospicjum ,,Oskara i Róży’’. Przez nasz dział rehabilitacji przewinęło się ponad 2100 pacjentów. Prowadzimy również dział dziennego pobytu i tu mamy rocznie w granicach 250 osób. To wszystko jest możliwe nie tylko dzięki pozyskiwaniu środków, ale ogromnemu zaangażowaniu wolontariuszy. Większość z nich udziela pomocy chorym na oddziale stacjonarnym. Udzielamy również szeroko idącą pomoc psychologiczną chorym i potrzebującym tego rodzinom. Oczywiście podstawowym naszym zadaniem jest udzielanie fachowej pomocy medycznej i w tym obszarze pacjenci mają obsługę na najwyższym poziomie.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x