więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Straż Miejska reaguje na każde zgłoszenie mieszkańców

2017-10-20, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Andrzeja Jasińskiego, komendanta Straży Miejskiej w Gorzowie

medium_news_header_19925.jpg

- W porównaniu do ubiegłego roku rośnie liczba interwencji podejmowanych przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej. O czym to świadczy?

- O rosnącym zaufaniu mieszkańców do naszej instytucji. Spójrzmy na liczby. W tym roku do połowy października mieliśmy prawie 9 tysięcy interwencji, a w analogicznym okresie ubiegłego roku było ich około 7.600 tysięcy. My jesteśmy dla mieszkańców i musimy reagować na każde ich zgłoszenie. Im więcej ich jest, tym więcej mamy interwencji. Oczywiście interwencja nie jest równa interwencji i zdaję sobie sprawę, że zdecydowana większość dotyczy drobnych spraw porządkowych. Tyle, że dla kogoś dana sprawa może być rzeczywiście nieistotna, dla zgłaszającego z kolei bardzo ważna i trzeba pomóc. Mieszkańcy najczęściej dzwonią w sprawie źle zaparkowanych aut. Jest to spory kłopot. W Gorzowie rośnie liczba pojazdów, w tej chwili jest ich zarejestrowanych ponad 90 tysięcy. Miejsc parkingowych nie przybywa natomiast w tak szybkim tempie, ale nie oznacza to, że wolno parkować gdzie popadnie. Źle stawiając auto często blokujemy innym możliwość poruszania się, wyjazdu czy nawet dojścia. I nie można tłumaczyć się remontami lub innymi czynnikami zewnętrznymi. Sprawy parkowania pojazdów stanowią ponad 30 procent wszystkich naszych działań. Dla nas najważniejszym zadaniem jest utrzymanie porządku w mieście. Chodzi zarówno o czystość chodników, likwidację dzikich wysypisk, a przede wszystkim nielegalne rozplakatowywanie. W tej ostatniej kwestii bardzo dużo zmieniło się na korzyść. Owszem, gdzieniegdzie jeszcze spotykamy nielegalnie powieszone reklamy, ogłoszenia, ale krajobraz miejski pod tym względem już się zmienił na korzyść.  

- W ostatnim czasie w Gorzowie pojawiło się wielu obcokrajowców, którzy przyjechali do nas pracować. Niektórzy mieszkańcy nie kryją niezadowolenia ich zachowaniem w różnych miejscach. Czy Straż Miejska również otrzymuje takie sygnały?

- Jeżeli chodzi o jakieś wybryki, takie sygnały trafiają głównie na policję, aczkolwiek zdarzyło nam się interweniować w kilku przypadkach. W pierwszej połowie roku mieliśmy kilka zgłoszeń, że obywatele innych krajów korzystają ze środków komunikacji miejskiej, nie chcąc płacić za przejazdy. Zostały przeprowadzone zakrojone na szeroką skalę kontrole, które to potwierdziły. Dlatego zwróciliśmy się z prośbą do Straży Granicznej, żeby nas wsparła w działaniach. I po kilku takich kontrolach okazało się, że problem zniknął. Gapowicze zaczęli kupować bilety, często miesięczne, jeżeli dojeżdżali do pracy. Zapłacili wcześniej wystawione mandaty. Nie chciałbym jednak stygmatyzować i twierdzić, że jest to jakiś poważniejszy problem dotyczący ludzi konkretnej narodowości. Polacy również dopuszczają się naruszeń prawa w różnych krajach. Im więcej jest naszych rodaków w danym miejscu, tym więcej jest interwencji ze strony tamtejszych służb. We wszystkich jednak takich przypadkach mówimy o niewielkiej liczbie osób.

- Zbliża się Święto Zmarłych. Czy Straż Miejska już rozpoczęła przygotowania do pierwszych dni listopada?

-  Tak, kilka dni temu. Najważniejsze jest dobre rozplanowanie działań. Oczywiście wzorujemy się na poprzednich latach, modyfikując pewne założenia. Od razu powiem, że patrole na cmentarzu będą już od 26 października. Głównym celem naszej obecności jest zapobieganie kradzieżom, zwłaszcza rzeczy wartościowych, które często przynoszą ze sobą na cmentarz osoby planujące sprzątać groby najbliższych. Bywają sytuacje, że pozostawiane są na ławeczkach czy nagrobkach torebki, portfele czy telefony komórkowe. Nie wolno tak robić i nasi strażnicy będą na to zwracać uwagę. Przy okazji warto udzielić tu kilku podstawowych rad. Nie zabierajmy na cmentarz wartościowych rzeczy, które nie są nam w tym miejscu potrzebne. Przemieszczając się w środkach komunikacji miejskiej chowajmy portfele, telefony, karty bankomatowe do wewnętrznych kieszeni, nie trzymajmy ich w torebkach czy w zewnętrznej kieszeni kurtki. Torebki trzymajmy mocno przy ciele. Będąc na cmentarzu nie pozostawiajmy wartościowych rzeczy bez nadzoru, szczególnie idąc po wodę czy wyrzucić śmieci. To są naprawdę najprostsze rady, ale nie wszyscy zwracają na nie uwagi i potem mają problemy, jak ktoś ich okradnie. Muszę przyznać, że od dwóch lat, kiedy prowadzimy takie działania, liczba kradzieży spadła niemal do zera. Nie mówię tutaj o kwiatach czy zniczach, bo trudno jest je wszystkie upilnować.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x