2017-11-22, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Urszuli Śliwińskiej, rzeczniczki prasowej Filharmonii Gorzowskiej
- Już koniec listopada. Dobrą tradycją Filharmonii Gorzowskiej było, że zapraszała na koncert noworoczny i koncerty sylwestrowe. Czy także w tym roku melomani mogą liczyć na takie atrakcje?
- Naturalnie. Zapraszamy i w sylwestra, i w karnawale. Będą to koncerty ze znanymi i lubianym ariami z operetek i oper. To taka muzyka, którą znają i lubią wszyscy, nawet ci, którzy rzadko słuchają muzyki klasycznej.
- Co więc usłyszą ci, którzy zdecydują się wybrać w sylwestra i w styczniu do Filharmonii?
- Będzie to bardzo ciekawy repertuar, Będą to arie i duety z oper Traviata i Trubadur Giuseppe Verdiego, Cyganeria i Tosca Giacomo Pucciniego oraz z operetek Hrabina Marica i Księżniczka czardasza Emmericha Kálmána, Kraina uśmiechu i Wesoła wdówka Franza Lehára. Będzie to taki repertuar, który sprawi, że w nowy rok wszyscy wejdą w szampańskich humorach. A jeśli chodzi o koncerty karnawałowe, to przeniesiemy się do roztańczonego Wiednia. Będą to trzy koncerty pod jednym tytułem – Bal u Straussów. Dokładnie zapraszamy na 12 i 13 stycznia, przy czym 13 stycznia zapraszamy na dwa koncerty, bo takie było zainteresowanie i zapotrzebowanie gorzowskiej publiczności. I tu, jak sam tytuł wskazuje, melomani usłyszą najsłynniejsze walce i inne utwory wybitnej kompozytorskiej rodziny Straussów, czyli Jana Straussa ojca i jego synów. I tu wypada wymienić Kaiser-Walzer, Plappermäulchen – polka schnell, Annen-Polka, Banditen-Galopp, Künstlerleben, Ohne Sorgen – polka schnell, Pizzicato Polka, Tritsch-Tratsch Polka, czy w końcu megaprzebój Walc Nad pięknym, modrym Dunajem i wiele, wiele innych. Koncert sylwestrowy, jak i koncerty karnawałowe są niecodzienną okazją, aby w pięknej balowej czy wieczorowej sukni w przypadku pań, a w przypadku panów w smokingu lub wytwornym garniturze zagościć w te szczególne wieczory zagościć w Filharmonii Gorzowskiej. No i jedna bardzo ważna rzecz. Jeśli chodzi o koncert sylwestrowy, to zmienili nam się soliści. Orkiestrą Filharmonii Gorzowskiej dyrygować będzie maestro Jacek Kraszewski, a partie sopranowe zaśpiewa Justyna Dyla – sopran i Aleksander Kruczek – tenor.
- A jak z biletami? Cieszą się popularnością?
- Ależ naturalnie. Pierwsze zapytania były jeszcze w sierpniu. Dość dodać, że sprzedają się znakomicie, więc jeśli ktoś planuje spędzić te wieczory u nas, to serdecznie zapraszam, bo może się lada chwila okazać, że ich już nie będzie. To pokazuje, że gorzowianie lubią spędzać te wieczory w Filharmonii, co oczywiście bardzo nas cieszy.
Renata Ochwat
Trzy pytania do Jerzego Korolewicza, jednego z liderów Komitetu Obywatelskiego WYBIERAM GORZÓW