więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2024

Towalski: Dobrze, że pojawiła się dyskusja na temat Grand Prix

2023-11-08, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Marka Towalskiego, byłego żużlowca Stali Gorzów i reprezentacji Polski

Marek Towalski
Marek Towalski Fot. Jerzy Michalak

- Już oficjalnie Jakub Miśkowiak został zaprezentowany jako nowy zawodnik Stali Gorzów. Czy ściągnięcie go do drużyny jest dobrym posunięciem?

- Zawsze można wybrać inne rozwiązanie, ale ja uważam, że sprowadzenie akurat tego żużlowca do Stali jest działaniem racjonalnym z kilku powodów. Patrząc jak nasz sztab szkoleniowy odbudował Oskara Fajfera jestem przekonany, że podobnie będzie w przypadku Miśkowiaka. Najważniejsze, żeby dobrze przepracował zimę, a wtedy na torze pojedzie on bardzo dobrze, bo świetnie czuje ten nasz gorzowski owal. Inną ważną rzeczą jest to, że Miśkowiak przez dwa lata będzie mógł, jeśli pojawi się taka wola z obu stron, startować na pozycji U-24, natomiast potem może dojrzeć do tego, żeby stać się bardzo silnym punktem jako polski senior. Dlatego warto w niego inwestować w dłuższej perspektywie czasu.

- Znamy praktycznie potencjał wszystkich zespołów w PGE Ekstralidze. Czy na ich tle Stal Gorzów będzie kandydatem do zdobycia medalu?

- O medal zawsze jest ciężko. W przyszłym roku ujrzymy ciekawszą ligę niż w tym, bo siła zespołów bardzo się spłaszczyła. Niektórzy przykładowo stawiają na spadek Falubazu Zielona Góra, a ja uważam, że będą oni w play-off. Co do Stali uważam, że jak nie przytrafią się ponownie kontuzje, jak to miało miejsce w ostatnich sezonach, to stać będzie ten zespół na miejsce w czubie. Miejmy nadzieję, że kontuzje nie rozdadzą medali. I te słowa dotyczą wszystkich drużyn, nie tylko Stali. Dobrze, że zmieniono zapisy regulaminowe dotyczące ,,zastępstwa zawodnika’’.

- Wiadomo już, że w przyszłym roku ponownie obejrzymy Grand Prix w Gorzowie, choć pojawiały się spekulacje, że działacze klubu chcą zorganizować ten turniej w innym mieście. Jest to słuszna decyzja czy jednak nie należy organizować tych zawodów za wszelką cenę?

- Wiadomo, że przy tego rodzaju zawodach finanse są niezbędne, ale trzeba znaleźć równowagę pomiędzy wydatkami a korzyściami płynącymi z przeprowadzenia Grand Prix. Niektórzy się śmieją, kiedy mówimy o promocji miasta, ale przecież ten turniej to złoty czas dla gorzowskich hotelarzy, restauratorów, taksówkarzy, nawet z turystycznego punktu widzenia jest to dobry moment pokazania miasta przyjezdnym. Ponadto, jeśli chcemy mieć trochę przyjemności, to trzeba za nią zapłacić. Dobrze jednak, że pojawiła się dyskusja na temat finansowania tego rodzaju turniejów, podobnie jest w Toruniu. Z Polski powinien pójść sygnał, że są pewne granice, których nasze kluby, samorządy nie powinny przekraczać.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x