2024-05-13
Jak miasto zaczyna z miejscowymi planami, to znaczy, że znów powstanie jakiś koszmar. Tym razem chyba na obszarze Nowego Miasta.
A był to taki fajny weekend. Po znakomitym koncercie, w trakcie nicnierobienia pracowego, co rzadkość, nagle mignęła informacja, że miasto przystąpiło do opracowywania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla kwartału wyznaczonego ulicami Mieszka I, Adama Mickiewicza, Kosynierów Gdyńskich oraz Franklina Roosevelta, choć powinno być Franklina Delano Roosevelta. Amerykański prezydent pewno się nie obrazi, bo nie ma szans, ale myślę, że mieszkańcy tego fyrtla mogą już się bać.
Bo, że powtórzę, jak miasto, to miasto, zaczyna coś z planami albo innymi większymi rzeczami, niż kawałek miejskiego chodnika i to nie na widoku, zawsze wychodzi koszmarnie źle.
Dlatego też po prostu jako ponury żart przyjmuję taki oto passus w uchwale o planie, który mówi, co następuje: „Sporządzenie dla miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wskazanego obszaru, poprzez szczegółowe ustalenie zasad zabudowy i zagospodarowania terenu umożliwi prawidłowe ukształtowanie przestrzeni oraz pozwoli m.in. na ochronę terenu przed niekontrolowaną zabudową, przy uwzględnieniu jego potencjału wynikającego z położenia, a także pozwoli na zapewnienie ochrony wartości historycznych i kulturowych oraz wypracowanie racjonalnej obsługi komunikacyjnej, w tym także powiązań wewnętrznych”.
Jeśli to ma być taka ochrona, jak w najściślejszym centrum, gdzie zabytkowe uliczki zamienia się w paskudne koryta, zlekceważyło się historyczne, jeszcze przedźródłowe trakty komunikacyjne, niszczy, to co naprawdę wartościowe, dostawia bloczyska tam, gdzie ich nie powinno być, to ja zwyczajnie dziękuję. I wnoszę, jako obywatelka, mieszkająca na Nowym Mieście, a tej dzielnicy ten plan dotyczy, aby ta władza już sobie darowała. Po prostu darowała. Bo po co psuć kolejny kawałek miasta i to naprawdę urokliwy.
Renata Ochwat
Długo trzeba było czekać na reakcję gorzowskiego klubu w sprawie wczorajszego nieodbytego meczu z ZOOleszcz GKM Grudziądz.
Trzy pytania do Jacka Wójcickiego, prezydenta Gorzowa
Czerwiec to ostatni miesiąc grania gorzowskiego teatru przed zakończeniem sezonu 2023/24.
Mamy kolejne informacje dotyczące nieodbytego meczu gorzowskich żużlowców z ekipą z Grudziądza.
W połowie września startują rozgrywki w siatkarskiej PlusLidze, w której wystąpi zespół KGHM Cuprum Stilon Gorzów.
Zanim w połowie czerwca zaczną się emocje EURO 2024, młodzi adepci piłki nożnej Stilonu wezmą udział w turnieju we włoskiej Cava de' Tirreni.
Dzięki skutecznym działaniom operacyjnym i dochodzeniowo-śledczym, lubuscy policjanci ustalili, że dwóch mieszkańców Gorzowa przemycało narkotyki do jednego z dolnośląskich zakładów karnych.
Z wizytą w Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie gościł minister nauki Dariusz Wieczorek.
Z Krzysztofem Kielcem, prezesem Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, rozmawia Robert Borowy
W niedzielę, 26 maja czyli w Dzień Matki, odbył się gorzowski Marsz dla Życia i Rodziny.
Jedno z ulubionych przez rzymian na letni wypoczynek miejsc – niewielkie Anzio to nie tylko piaszczysta plaża i lazurowe morze. To także miejsce nasiąknięte historią i to taką z wyższej półki.
Uczniowie szkół podstawowych rywalizowali o miano najlepszego w Wojewódzkim Finale Ogólnopolskiego Turnieju Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym, który odbył się w Nowym Kramsku.
Komisja Europejska za produkty pochodzenia zwierzęcego uznaje mięso (wołowina, wieprzowina, drób, mięso jagnięce, baranie, kozie, ryby i owoce morza), mleko i produkty mleczne (takie jak jogurty, śmietany, maślanki, kefiry, sery, twarogi), jaja oraz miód.
PKP Intercity chce przewieźć w lipcu i sierpniu łącznie 14 mln osób i mówi o ekologicznych inwestycjach.