Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Anieli, Kasrota, Soni , 28 marca 2024

No i po sprawie...

2014-08-29, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Jedna księgarnia zastąpi drugą, nic się w pejzażu miasta nie zmieni, wszystko będzie po staremu. Czy aby na pewno?

Jedna księgarnia zastąpi drugą, radni się z tego cieszą, szeryf też. Jakaś wyjątkowa zgodność zapanowała w tej sprawie. Będzie megahiper super, nic się nie zmieni, poza tym, że do centrum wejdzie kolejna sieciówka. Na razie mała, ale rosnąca w siłę. I już na tyle prężna, aby wyautować wieloletnie właścicielki. Bo jak się zapowiada, to dobra firma, prowadzi spotkania literackie i takie tam różne...

Popatrzyłam ci ja sobie na owe spotkania literackie. Tak się głupio składa, że w swoim życiu przeczytałam mrowie książek różnych, tych znanych autorów, ale i całkiem sporo tych nieznanych. I właśnie „Książnica Polska” z Olsztyna promuje głównie tych nieznanych, bardzo niszowych. Mnie to interesuje, znaczy literatura, więc się wybiorę, ale ilu takich jak ja będzie? Ano garsteczka, więc słaby to argument za wprowadzaniem kolejnej sieci do miasta nad trzema rzekami.

Już znacznie ciekawsze spotkania robi biblioteka wojewódzka, bo chociażby z Małgorzatą Gutowską-Adamaczyk, autorką bestsellerowego czytadła „Cukiernia pod Amorem” i scenarzystką zabawnego „Tata, a Marcin powiedział...”. To właśnie w szacownych murach książnicy gościli tacy twórcy, jak choćby Jacek Dehnel (jedno z najlepszych spotkań literackich, jakie dane mi było przeżyć), Mariusz Szczygieł, Barbara Kosmowska i wielu, wielu innych. To tam na stałe goszczą lokalni pisarze i poeci i zawsze jest tłumek zainteresowanych.

Nie przekonuje mnie, że „Książnica Polska” będzie lepszym sprzedawcą książek niż dotychczasowe właścicielki. Nic na to nie wskazuje. I uważam, że problem z książkami, księgarzami i księgarniami leży wcale nie w wysokich czynszach i złej polityce miasta, tylko znacznie głębiej, i lokuje się na szczeblu krajowym. Książki są zwyczajnie za drogie, stają się towarem luksusowym. Dla przykładu „Goralenvolk. Historia zdrady” Wojciecha Szatkowskiego, którą to książkę mam dzięki rodzinie,  kosztuje 80 zł. Fakt, tomiszcze grube, ale niestety cena zaporowa. Takich przykładów można podać więcej. Uważam, że właśnie to zabija księgarzy i książnice, owe ceny z kosmosu. Problem wymaga rozwiązań systemowych. Książki nie powinny być obciążane podatkiem VAT jak śrubki czy pasta do zębów, nie powinny być towarem luksusowym, powinny być szeroko dostępne. Niestety, nie ma jednak chętnych, aby się sprawą zająć. Bo prościej jest potem narzekać, jaki ten naród ciemny i nieoczytany. No i koło się zamyka.

A właścicielek księgarni przy ul. Hawelańskiej zwyczajnie mnie żal. Bo zrobiły wszystko, aby pokazać problem, tyle tylko, że nikt ich nie chciał słuchać, bo prościej jest wprowadzić kolejną sieciówkę... Takie miasto.

A teraz będzie o czymś innym, a mianowicie o pożytkach płynących z czytania mądrych gazet. Za taką mam „Politykę”. No i kiedy otworzyłam ci ją sobie, to znalazłam tekst o gettcie żydowskim w Łodzi, a tam słowa o Melanii Fogelbam, którą znam za sprawą przemiłego znajomego Marka Picheockiego (trzeba w tym wypadku złamać regułę, zaraz się wyjaśni, dlaczego). No i okazało się po przeczytaniu ciekawego skąd inąd tekstu, że autorka cytuje książkę Marka. Podaje ją w źródłach. No i to jest sukces. Bo jest cytowanie, bo znaczy, że cały trud Marka w odcyfrowaniu wierszy Melanii nie poszedł na darmo, że nie tylko my tu się nimi zachwyciliśmy, ale ktoś gdzieś tam w wielkim warszawskim świecie też. Szczerze gratuluję i zazdraszczam. A kto Meli nie zna, niech poczyta w „Polityce”, a potem w te pędy poleci do książnicy i książki Marka wypożyczy. Poezja mroczna jest, ale jakżesz piękna.

P.S. Oto ostatni weekend wakacji. Już się po malusieńku rozkręca nowy sezon, imprez do wyboru jest od zatracenia. Autorski przewodnik po nich leży w naszej zakładce „Kultura”. Nie warto za nic siedzieć w domu. 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x