Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2024

Padł kolejny mit o mieście nad Wartą

2015-01-28, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Z niedowierzaniem przyjęłam informację, że przemoc dotknęła pana Edwarda Dębickiego i jego syna Manuela. I w taki oto sposób padł mit przyjaznego mniejszościom miasta.

Od lat wydawało mnie się, że mieszkam w mieście bezpiecznym, gdzie po ulicach chodzą ludzie, którzy mogą się czuć bezpieczni bez względu na kolor skóry, religię czy język, jakim się posługują.

Od lat też myślałam sobie, że jest w mieście kilka osób rozpoznawanych przez wszystkich, a to ze względu na zasługi, dokonania, dorobek. Do takich ludzi w moim pojęciu bezsprzecznie należy pan Edward Dębicki, założyciel i szef Terna, Honorowy Obywatel Miasta, artysta nagrodzony Złotą Glorią Artis, orędownik dobrych stosunków między nacjami, twórca i szef Romane Dyvesa, zresztą zasług wszystkich wliczyć nie sposób.

A tu proszę, takie wydarzenie, nieszczęsne tym bardziej, że dotknęło nie tylko 80-letniego, wybitnie zasłużonego artystę, ale też i jego syna. I to raczej za nic, za to, że obaj mają ciemniejszą karnację. A może też i za to, że obaj są znani, że agresorzy im zwyczajnie zazdroszczą sukcesu. Bo jak znam Manuela, a znam od prawie zawsze, to nie wierzę, że był choćby w najmniejszym stopniu agresywny. I jeszcze wykrzykiwanie rasistowskich haseł, obraźliwych słów? Przecież to przechodzi ludzkie pojecie. Tak się zwyczajnie nie godzi. I jeszcze bierne zachowanie ludzi dookoła? Co się dzieje w tym mieście? Czemu ludzie się tak zachowują Czemu nikt nie stanął w obronie pokrzywdzonych? Bo co? Bo lepiej patrzeć na poniżenie i krzywdę kogoś, niż przyjść mu z pomocą. Zwyczajnie nie wierzę. Przecież od lat budowany był klimat przyjaźni i dobrosąsiedzkich stosunków. A tu proszę, wystarczyła jedna niedziela, aby cały ten klimat diabli wzięli.

Miasto na siedmiu wzgórzach szczyciło się do tej pory właśnie tym, że spokojnie mogą tu mieszkać obok siebie Cyganie, Łemkowie, Ukraińcy, Etiopczycy i ktokolwiek inny. Nigdy wcześniej nie dochodziło do przemocy na tle rasowym. Nigdy nie było tu pogromów, a tu coś na kształt malusiego nam się wydarzył. Wstyd mi przeogromnie, nawet jeśli agresji dopuścili się zwykli żule czy chuligani. Bo to niebezpieczny sygnał, że jednak rasizm, ksenofobia, zwykła przemoc skierowana przeciwko innym jest i ma się dobrze.

Szczególne wyrazy ubolewania pani Ewie Dębickiej, której syn i mąż padli ofiarami podłości, którą trudno nazwać. Serdeczne wyrazy współczucia Manuelowi i panu Edwardowi, którego znam, cenię i ogromnie poważam. Straszna sprawa. Mam nadzieję, że policja tym razem stanie na wysokości zadania i doprowadzi do przykładnego ukarania agresorów.

Jakoś tak mam od dawna, że nie toleruję chamstwa i takich zachowań wokół siebie. I chociem krasnal polski mikrego wzrostu, zawsze się mieszam w takie sytuacje. Tak było latem, kiedy naszą wycieczkę Chatową zakłócił pijany facet z rozbitą butelką w dłoni. Wzywałam policję, dziękowałam młodemu chłopakowi, który nam wówczas pomógł. Bo tak trzeba. Szkoda wielka, że w tę feralną niedzielę tam na giełdzie nie znalazł się podobny krasnal polski. Może zdarzenie wyglądałoby inaczej.

No i jeszcze chciałam o czymś, ale w obliczu tego wydarzenia jakoś nie chce mnie się niczego innego komentować. Bo kiedy mam do czynienia z rasizmem i ksenofobią pomieszaną z agresją, to inne sprawy tracą na znaczeniu. Bo od takich małych, zawsze dla pokrzywdzonych wielkich ataków ludzkiej nienawiść bierze się późniejszy terror i nienawiść tych silniejszych, o mocniejszych pięściach. Bo od takich pojedynczych aktów, które mają przyzwolenie świadków, biorą się większe i jeszcze większe. Mówili o tym wczoraj ocaleli więźniowie Auschwitz-Birkenau. Apelowali o to, aby dawać odpór agresji, ksenofobii, rasizmowi, zwykłej ludzkiej podłości, bo kumulacja tego wszystkiego może doprowadzić do wielkiego pożaru, który spali znów świat. I ja się z nimi zgadzam.

Nie pozwólmy, aby bandycka swołocz wykrzykująca rasistowskie hasła rządziła ulicami i placami, bo ani się obejrzymy, a oni będą u władzy, a potem już będzie za późno, aby ten świat naprawić. 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x